Getting your Trinity Audio player ready...
|
„Sukces ma wielu ojców” – mówi przysłowie. Bardzo dobrze pasuje ono do sytuacji związanej z uruchomieniem przez Zakład Energetyki Cieplnej – Komunikacja Miejska w Starachowicach busa, który dowozi do miasta mieszkańców ulicy Kieleckiej po zamknięciu przejazdu kolejowego w Starachowicach Zachodnich w związku z budową wiaduktu. W tej sprawie interpelacje złożyło dwoje radnych miejskich, także prezydent Marek Materek twierdzi, że odpowiedział na potrzeby pasażerów.
W związku z zamknięciem przejazdu w Starachowicach Zachodnich autobus miejski nr 15 nie dojeżdża już w pobliże ulicy Kieleckiej, czyli do zalewu Pasternik, ani nawet do dworca PKP. Jego końcowy przystanek to park miejski. Niezmotoryzowani mieszkańcy zostali tym samym odcięci od dojazdu do miasta.
Jak teraz dotrzeć z Kieleckiej do miasta i z powrotem?
Na szczęście znalazło się wyjście w postaci komunikacji zastępczej. Miejska spółka ZEC – KM skierowała do obsługi ulicy Kieleckiej busa należącego do prywatnego przewoźnika. To linia nr 100, która dowozi mieszkańców Kieleckiej do miasta przez niedawno otwartą północno – zachodnią obwodnicę Starachowic, a następnie trasą Bugaj – Batalionów Chłopskich (szpital) – Radomska – Konstytucji 3 Maja – Partyzantów do skrzyżowania Szkolnej z Topolową. W tym samym miejscu można też skorzystać z powrotu na Kielecką.
Oto plan kursów busa nr 100 podany przez ZEC:
Odjazdy z ul. Kieleckiej, z przystanków usytuowanych w kierunku „grobli”
6:20, 8:00, 11:40, 13:20, 15:00.
Odjazdy z ul. Szkolnej /Topolowa:
7:20, 11:10, 12:50, 14:35.
Są jednak minusy
Dobrze, że nie pozostawiono mieszkańców ulicy Kieleckiej z problemem wykluczenia komunikacyjnego, ale są pewne niedociągnięcia. Po pierwsze bus będzie kursował tylko w dni robocze. Po drugie rozwiązanie wprowadzono już po fakcie zamknięcia przejazdu. Rogatka jest nieprzejezdna od 25 września, bus zaczął kursować od 3 października, czyli ponad tydzień później. W tym czasie mieszkańcy musieli radzić sobie sami. I wreszcie informacja o kursie linii nr 100 nie została dostatecznie nagłośniona przez ZEC. Spółka nie wysłała jej choćby do naszej Gazety, choć mogła skorzystać z takiej formy szerokiego upublicznienia. Wiadomości o alternatywnym kursie nie było też na stronie internetowej urzędu miejskiego ani 3 października, ani wcześniej. Tylko jeśli ktoś wszedł na na portal ZEC – u mógł trafić na tę ważną informację, ale i tu nie została ona opublikowana na eksponowanym miejscu, trzeba było trochę poszperać, by ją odnaleźć. Rozkłady pojawiły się też na niektórych przystankach. Pozostaje pytanie, czy ważnych dla mieszkańców informacji nie można podawać w takim terminie i formie, by dobrze spełniły swoją pomocną rolę?
Komu to zawdzięczamy?
I jeszcze jedna kwestia: kto jest autorem pomysłu z busem? W sprawie mieszkańców ulicy Kieleckiej pisemne interpelacje złożyła dwójka radnych: 27 października br. Piotr Capała (opozycyjny klub Twój Samorząd Teraz) i 26 października br. Ilona Traczyk (klub prezydenta Marka Materka). Radny Piotr Capała zawnioskował o komunikację zastępczą, dołączając podpisy 52 mieszkańców, radna Ilona Traczyk pisała wprost o uruchomieniu busa i nawet, w imieniu mieszkańców, zaproponowała godziny (od 7.00 do 8.00 oraz od 13.30 do 14.30) i trasę przejazdu (Kielecka – Niepodległości- wiadukt- aleja AK- Konstytucji – go Maja – Radomska, szpital – obwodnica – Wygoda – Kielecka). Głos w sprawie zabrał także prezydent Starachowic Marek Materek.
– Kochani, mieszkańcy ulicy Kieleckiej zwrócili się do mnie z prośbą o zorganizowanie komunikacji zastępczej na czas zamknięcia Dolnych Starachowic. I taka zastępcza komunikacja rusza od jutra. Wykorzystamy w tym celu nowo otwartą północno – zachodnią obwodnicę Starachowic. Korków na tym odcinku brak – napisał na swoim profilu na FB 2 października br.
Pytanie: kto przyczynił się do uruchomiania komunikacji zastępczej dla ulicy Kieleckiej pozostaje otwarte. A może nie ma tu mowy o rywalizacji i postawiono na zgodne działanie?