Getting your Trinity Audio player ready...
|
Pod numer alarmowy 112 zadzwoniła we wtorkowy (27 listopada) wieczór młoda dziewczyna. Mówiła, że jej młodsza, 12 – letnia siostra zasłabła w łazience.
– Przy ulicy Targowej w Starachowicach doszło do zatrucia czadem. Wieczorem, około godziny 20.00, 12 – letnia dziewczynka straciła przytomność w łazience, w której znajdował się gazowy piecyk. Rumor usłyszała jej 15-letnia siostra, która wyciągnęła 12-latkę z łazienki i zadzwoniła po pomoc – mówi GAZECIE mł. bryg. Marcin Nyga, oficer prasowy Powiatowej Straży Pożarnej w Starachowicach.
Na miejsce przybyło pogotowie oraz straż pożarna. Młodsza z sióstr odzyskała przytomność, została jednak zabrana do szpitala na obserwacje. Stężenie tlenku węgla w pomieszczeniach było ogromne. Dlatego ewakuowano wszystkich mieszkańców domu.
– Strach pomyśleć, co by się wydarzyło, gdyby nie błyskawiczna reakcja 15-latki. Ona jest bohaterką – dodaje rzecznik starachowickich strażaków Marcin Nyga.