Getting your Trinity Audio player ready...
|
Julian Królikowski to pogodny dwulatek, który niemalże od urodzenia zmaga się z bardzo rzadką chorobą, nie zdiagnozowaną jak odtąd u żadnego dziecka w Polsce. By normalnie funkcjonować, potrzebuje systematycznej rehabilitacji, a to niestety kosztuje i to niemało.
Julek, mimo że ma już dwa latka, dopiero uczy się siadać i raczkować, a jego rozwój motoryczny jest mocno opóźniony. Wszystko spowodowane jest prawdopodobnie neuropatią czuciowo – ruchową (zespół Urlich/Bethelm). Jest pod opieką lekarzy z kliniki Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu i przechodzi rehabilitację w kilku ośrodkach. Ćwiczy także w domu i podczas turnusów. Niestety, generuje to ogromne koszty związane z dojazdami na miejsca oraz koniecznością posiadania specjalistycznego sprzętu w domu. Chłopczyk, by móc się samodzielnie poruszać, potrzebuje specjalnych ortez i bucików, niezbędne są także wyjazdy za granicę w celu dalszej diagnostyki tego niezwykle rzadkiego schorzenia.- Jestem radosnym chłopcem, mam bardzo kochających rodziców i dziadków, którzy każdego dnia pomagają mi walczyć z moją chorobą, by w przyszłości zapewnić mi normalne życie – czytamy na blogu Julka i jego bliskich.Jednak koszty związane z leczeniem i rehabilitacją oraz zakupem sprzętu przewyższają możliwości finansowe rodziny, dlatego potrzebna jest każda pomoc. Można to zrobić, przekazując na rzecz Julka 1 procent podatku. Aby wesprzeć dwulatka w ten sposób, w rubryce KRS rocznego zeznania podatkowego PIT należy wpisać numer: 0000037904 z dopiskiem „23318” Królikowski Julian Tadeusz.Postępy podopiecznego Fundacji Dzieciom „Zdążyć z pomocą” oglądać można na blogu:www.wyjatkowyjulek.blogspot.com(Kas)