Getting your Trinity Audio player ready...
|
Wciąż nie wiadomo kim jest mężczyzna, którego zwłoki znaleziono w miniony wtorek w lesie za Perfopolem w Starachowicach. Ciało mogło tam leżeć około tygodnia, jak ocenił patomorfolog. O pomoc w ustaleniu tożsamości mężczyzny policja prosi mieszkańców.
We wtorek ok. godz. 15.20 dyżurny policji odebrał zgłoszenie o znalezieniu zwłok w lesie przy ulicy Radomskiej w Starachowicach, w odległości ok. 20 m za firmą Perfopol. Przybyły na miejsce lekarz pogotowia stwierdził zgon mężczyzny. Czynności wykonane przez policjantów pod nadzorem prokuratora na miejscu zdarzenia wstępnie wykluczyły udział osób trzecich.Ciało zabezpieczono jednak do sekcji zwłok.- Na chwilę obecną nie udało nam się nam ustalić tożsamości mężczyzny. Nie miał, niestety, przy sobie żadnych dokumentów – powiedziała GAZECIE w miniony piątek Monika Kalinowska, rzecznik prasowy starachowickiej policji.- Uważamy, że może mieć ok. 55 lat, wzrost 167 cm, ma ciemne, lekko siwiejące włosy, twarz owalną, czoło wysokie, brwi małe, rozdzielone, krzaczaste, nos mały, prosty, uszy małe przylegające. Ubrany był w wojskowy zielony sweter, szarą koszulę i czarną bluzę dresową, granatowe dżinsy, czarne sportowe buty i czarną czapkę dżokejkę. Na ręce miał zegarek ze srebrną bransoletką marki Yuncai – opisała dokładnie rzeczniczka.(An)