Getting your Trinity Audio player ready...
|
Lider Platformy Obywatelskiej i Europejskiej Partii Ludowej Premier Donald Tusk w poniedziałkowy (4 kwietnia) poranek przyjechał do Starachowic. Wizyta odbyła się w ramach trasy „Polskie sprawy”.
Donald Tusk
Zanim spotkał się z dziennikarzami, Tusk odwiedził małżeństwo nauczycieli. Jak powiedział, rozmowa dotyczyła płac, m.in. w budżetówce.
– Moje dzisiejsze rozmowy w województwie świętokrzyskim będą dotyczyły uratowania dużych grup zawodowych w czasie, gdy inflacja zbiera takie żniwo. Proponujemy 20% podwyżki płac dla nauczycieli, pielęgniarek, pracowników kultury czy urzędników. To w wielu przypadkach będzie oznaczało może niewielkie, ale jednak odczuwalne przekroczenie płacy minimalnej. W skali kraju to około 30 mld zł, ale taka podwyżka uratuje wiele grup zawodowych w okresie, kiedy inflacja jest bardzo wysoka – mówił Donald Tusk.
Jak dodał, ceny benzyny i ropy „wywindowały pod sufit”.
– Wszyscy jesteśmy przerażeni bestialstwem Rosji i Putina, to powoduje, że zapominamy o troskach życia codziennego w Polsce. Wszędzie tam, gdzie pojadę, będę przypomniał o tym, że dziś w Polsce, w cieniu wojny mają miejsce codzienne małe, ale niezwykle przygnębiające dramaty polskich rodzin – powiedział.
Donald Tusk został poproszony o komentarz do ponownej wygranej Wiktora Orbana na Węgrzech.
– Wynik był przez wielu spodziewany. Premier Orban organizuje politykę wyłącznie pod swoją batutę. Państwo tam eliminuje istotę demokracji, w tym wolne media i opozycję. Orban ogłasza, że jego przeciwnikami w wyborach byli prezydent Zełeński i Ukraina, w Polsce prezes Kaczyński usprawiedliwia politykę premiera Węgier. Mogę skomentować, że po ogłoszeniu wyników słychać było korki od szampana na Kremlu, w Budapeszcie i na Nowogrodzkiej – powiedział. – Dlatego będę zdeterminowany, aby w Polsce scenariusza węgierskiego nie było.
Dodał, że w jego opinii, w naszym kraju większe szanse na zwycięstwo w wyborach ma zjednoczona opozycja.
Przewodniczącego PO zapytano również o aktualną sytuację w Starachowicach, gdzie prezydent miasta Marek Materek rozwija swój ruch samorządowy, o to czy do wyborów opozycja będzie szła również z mniejszymi ugrupowaniami „pod rękę”.
– Powinniśmy szukać sojuszników i ludzi, którzy chcą współpracować na rzecz zmian w Polsce wszędzie i nie ma co grymasić. Oczywiście znam historię pana prezydenta Marka Materka i historię jego kariery samorządowej, ale nie przeceniałbym jednak znaczenia pojedynczych inicjatyw, tego, że będą miały większe znaczenie w wyborach do parlamentu. Życzę powodzenia każdemu, kto z dobrą wolą i z otwartym sercem chce wesprzeć ideę samorządu – powiedział.
Podczas wizyty doszło do incydentu. Jeden z mieszkańców zawołał do Donalda Tuska: „Co pan jeszcze nie umarł? Co ty ***** nieboszczyku tu robisz?”. Mężczyzna został oddzielony przez policję i innych działaczy partii.
[ZOBACZ KONFERENCJĘ: https://fb.watch/caz07kCca9/]
KOMENTARZE NA FORUM
Komentuj
grecaptcha.ready(function() {
grecaptcha.execute(’6LcywEwbAAAAAHZyea6tyB8TDvdBrQnkhrEpYuiN’, {action: 'homepage’}).then(function(token) {
//console.log(token);
document.getElementById(’g-recaptcha-response’).value=token;
});