|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Zmianę sposobu ogrzewania miasta i zamontowanie instalacji do spalania odpadów, które obecnie trafiają na wysypisko śmieci, Zakład Energetyki Cieplnej planuje od kilku lat. I od początku inwestycja budzi obawy okolicznych mieszkańców. Zakład Energetyki Cieplnej chce jednak po zakończonej inwestycji uzyskiwać 45 procent ekologicznego ciepła i dodatkowo produkować prąd.
Inwestycja pn. Instalacja Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych odsunęła się w czasie ze względów proceduralnych. 7 marca 2019 r. opinię, zawierającą charakterystykę inwestycji, wydała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Opisano w nim przebieg postępowania RDOŚ, przytaczając, że zarówno starosta starachowicki (sierpień 2018 roku), jak i Zarząd Starachowickiego Stowarzyszenia Spółdzielców i Wspólnot Mieszkaniowych oraz Uniwersytet Rolniczy w Krakowie, w liście referencyjnym wyrazili poparcie dla realizacji planowanego przedsięwzięcia. Przeciwko była część mieszkańców, Towarzystwo na Rzecz Ziemi czy Stowarzyszenie Pro-Eko. Dla mieszkańców gminy Starachowice najważniejsze powinno wydać się zdanie, w którym Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska informuje, że przeprowadzone postępowanie w sprawie oceny oddziaływania na środowisko pozwala stwierdzić, że planowane przez ZEC przedsięwzięcie, przy zachowaniu warunków, nie powinno w sposób znaczący negatywnie oddziaływać na środowisko, zarówno w fazie realizacji, jak i eksploatacji.
W uzasadnieniu decyzji środowiskowej znajdują się odpowiedzi na pytania mieszkańców. W kwestii składowania odpadów, gospodarowania nimi i emisji zanieczyszczeń do powietrza, RDOŚ odpowiada, że Zakład Energetyki Cieplnej będzie czasowo przechowywał odpady w ilości 3 – dniowego zapasu zapewniającego ciągłość pracy instalacji. Natomiast magazynowanie odpadów będzie prowadzone w szczelnych, zamkniętych kontenerach. Mieszkańcy zwracali uwagę na to, że przyjęta została „najbardziej szkodliwa metoda utylizacji śmieci”, a „dodatkowy negatywny wpływ na środowisko będzie miała fatalna lokalizacja spalarni, bowiem jest to najniższe miejsce w Starachowicach, a emisja spalin będzie się roztaczać również na leżące obok tereny rekreacyjne zbiornika Piachy i rzeki Kamiennej”. W odpowiedzi czytamy, że instalacja powstanie w miejscu istniejącej ciepłowni opalanej miałem węglowym, a jej realizacja przyczyni się do znaczącego zmniejszenia wielkości emisji substancji w stosunku do stanu istniejącego. W podnoszonej kwestii związanej z planami przywożenia osadów ściekowych i ich palenia, RDOŚ odpowiada, że w trakcie prowadzonego postępowania ZEC zrezygnował z termicznego przekształcania osadów ściekowych.
Koszt inwestycji szacuje się na ok. 50 milionów złotych. Brak takiej instalacji uniemożliwiałby posiłkowanie się funduszami zewnętrznymi. Mając natomiast kotłownię z paliwem alternatywnym, można się ubiegać o dofinansowanie unijne na modernizację sieci, nowych przyłączy etc.
Strony w ciągu 14 dni mogą odwołać się do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
