Getting your Trinity Audio player ready...
|
Tegoroczni maturzyści 4 maja przystąpili do egzaminu z języka polskiego. Musieli zmierzyć się z „Lalką” Bolesława Prusa bądź wierszem Ernesta Brylla. O tym, co sprawiło im największą trudność, a z czym kłopotu nie mieli, relacjonowali Gazecie.
Maturzyści do wyboru mieli dwa tematy. Jednym z nich była rozprawka nt. „Czy tęsknota jest siłą napędzającą ludzkie życie czy niszczącą” w nawiązaniu do „Lalki” Bolesława Prusa, a drugim analiza wiersza Ernesta Brylla „Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają”.
Wśród starachowickich maturzystów więcej było zwolenników pierwszego tematu. O tym jak poszedł egzamin z języka polskiego. Rozmawialiśmy z maturzystami ze starachowickich szkół.
Język polski nie wystraszył maturzystów z I LO
„Lalka to uniwersalny temat, który co jakiś czas powraca” – mówili maturzyści I Liceum Ogólnokształcącego. Najwięcej problemów sprawiła im gramatyka w pytaniach zamkniętych, ale ogólne wrażenie jest bardzo pozytywne.
– Test z pytań zamkniętych może nie do końca mi poszedł dobrze, bo był zaskakująco trudny. Tekst był laudacją o Tadeuszu Różewiczu. Natomiast rozprawka jak i Lalka były stosunkowo proste. Tematem rozprawki była tęsknota i w sumie jestem zaskoczony, że tak dobrze mi poszło – ocenił Mateusz Kozłowski z klasy IIIe o profilu matematyczno-fizycznym.
– Polski nie był trudny. Tak jak już wspomniał kolega, to pierwszy tekst i pytania zamknięte były dość ciężkie, ale reszta była w porządku, dało się napisać. Ogólnie jestem pozytywnie nastawiona i nie mam jakichś większych obaw co do jakiegoś przedmiotu. Dzień przed maturą postanowiłam odpocząć, więc nauki do samego końca nie było – dodała Wiktoria Wypych, również z tej klasy.
– Myślę, że poszło mi dobrze. Dużo mówiło się, że będą „Dziady”, ale myślę, że w głębi serca każdy czekał właśnie na Lalkę. Chyba nie było nic takiego, co by mnie zaskoczyło negatywnie, ogólnie jestem zadowolona – stwierdziła Maria Rutkowska z klasy IIIb o profilu biologiczno-chemicznym.
– Jak będą wyniki, to dopiero zobaczymy, jak poszło. Zaskoczenia jakiegoś wielkiego nie było, ale stres maturalny zrobił swoje. Temat rozprawki był dosyć prosty, ale jednak się stresowałam. Najbardziej podczas matury bałam się właśnie języka polskiego, dlatego teraz już powinno być tylko lepiej – ma nadzieję Joanna Zapała z klasy III b.
– Zawsze mogłoby być gorzej. Patrząc na to jakie mogłyby być tematy, to wcale nie było tak źle. Jestem zadowolony. Jedynie lekkie problemy sprawiły mi funkcje językowe. Gramatyka jest ciężkim materiałem, ponieważ mało uwagi poświęca się tego typu zadaniom – dodał Mikołaj Turczyk z klasy IIIe.
– Wydaje mi się, że było dobrze, ale zastanawiam się, czy zmieściłam się w ilości słów, czy przypadkiem nie napisałam za mało. Jak zobaczyłam Lalkę, to w duchu trochę się zaśmiałam, bo to była jedna z lektur, którą odsunęłam trochę na bok, wszyscy mówili o Dziadach. Przede mną jeszcze część rozszerzona, ale zdaje ją dla samej siebie, dla satysfakcji – mówiła z zadowoleniem Joanna Wróbel z klasy IIIa o profilu humanistycznym.
– Dla mnie Lalka absolutnie nie była zaskoczeniem. Czy była trudna? Może nietrudna, ale dziwna. Jak to na klasę humanistyczną przystało, najbardziej obawiam się matematyki i chcę po prostu to zaliczyć i mieć chociaż te magiczne 30 procent – stwierdziła Karolina Franczyk, klasa IIIa.
– Z językiem polskim poszło mi dobrze, nic tak naprawdę mnie nie zaskoczyło. Trochę trudniejsza była gramatyka, bo nigdy z tego nie byłam dobra i rozprawka była dla mnie zdecydowanie łatwiejsza. Teraz chcę dobrze zdać maturę, a później zobaczymy jak to będzie – mówi Samanta Gawlik z klasy III b.
„Fajny temat, prosty i przyjemny” – maturzyści II LO
Maturzystom z II Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica uśmiech nie schodził z ust. Przyznali, że stresowali się, obstawiali tematy związane z patriotyzmem lub Holocaustem, ale temat tęsknoty na podstawie fragmentu „Lalki” Bolesława Prusa pozwolił im szeroko zaprezentować swoją wiedzę.
Aleksandra Lipiec z klasy o profilu matematyczno – fizycznym stwierdziła, że matura z języka polskiego była łatwa.
– Było duże pole do manewru, można było dobrać do rozprawki wiele tekstów – powiedziała Ola. – Ale szczerze, nie spodziewałam się takiego tematu, obstawiałam tematykę patriotyczną.
Konrad Duda i Bartosz Markowski z klasy o profilu matematyczno – geograficznym ze spokojem stwierdzili, że pisemna matura z polskiego poszła im bardzo dobrze.
– Trafiła się „Lalka”, jest bardzo dobrze nam znana. Fajny temat, prosty i przyjemny. Można było się rozpisać i pisanie nie sprawiło mi żadnych problemów – mówi Bartosz.
– „Lalka” wydaje się być najprostszą z lektur z gwiazdą – dodał Konrad. – Można było przytoczyć wiele argumentów na podstawie tej powieści. Myślę, że jest okej.
Obaj maturzyści stwierdzili, że są bardzo zadowoleni.
Hubert Skałczyński i Filip Kowal z klasy o profilu biologiczno – chemicznym, temat tęsknoty oceniają jako ten, który dawał dużo możliwości maturzystom.
– Można było odwołać się do innych lektur, które przerabialiśmy w liceum – mówi Hubert.
Ada Głuszek, Kinga Piasek, Agnieszka Niewczas z klasy IIIA o profilu humanistycznym tak oceniają egzamin z języka polskiego.
– Na początku przeraziłam się, gdy zobaczyłam „Lalkę” – przyznaje Ada. – Ale temat tęsknoty mi podpasował. I poleciało.
– Nie wiedziałam na początku co wymyślić, jak przedstawić motyw. Ale później… jakoś poszło – mówi Kinga.
– Początkowo pustka, ale w miarę upływu czasu i pisania, pomysły przyszły do głowy – dodaje Agnieszka.
Sylwia Radwańska, Kinga Sławińska i Cezary Kwiecień to uczniowie klasy o profilu matematyczno – geograficznym. Sylwia i Kinga wybrały motyw tęsknoty na podstawie „Lalki” i przyznają, że był to łatwy temat i są zadowolone po egzaminie pisemnym. Natomiast Cezary interpretował wiersz Ernesta Brylla „Bądźmy dla siebie bliscy, bo nas rozdzielają”.
– Wiersz był o tym, żeby ludzie dbali o siebie, ponieważ świat jest na tyle pokrętny, że może nas w takich sytuacjach życiowych postawić, że czasami nie będziemy mogli oddać tej bliskości, bo nas już nie będzie – opowiedział Cezary.
Karolina Głowacz i Wiktoria Wojtachnio z klasy o profilu biologiczno – geograficznym oraz Dorota Kwiecień z klasy matematyczno – fizycznej z matury wyszły zadowolone i przyznają, że temat związany z „Lalką” nie był trudny. Obstawiały natomiast temat związany z samotnością, patriotyzmem lub z „Dziadami” Adama Mickiewicza.
Zadowoleni w ZSZ nr 2
Uczniowie klasy 4 lt Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 stwierdzili, że egzamin maturalny z języka polskiego wcale nie był taki trudny. Aleksandra Kalista oceniła, że nie było ciężko, podobnie jej kolega Arkadiusz Kozieł.
– Było dużo pisania, ale rozprawka o tęsknocie, czy jest siłą budującą czy niszczącą, sprawiła trochę trudności – dopowiedziała Karolina Latała.
– Drugi tekst był zdecydowanie łatwiejszy. Natomiast cała matura też była łatwiejsza niż próbna – powiedziała Aleksandra Gąsior.
– Nic mnie nie zaskoczyło, nie było nic specjalnie ciężkiego – dodał Kamil Bies z klasy 4 smt.
Temat rozprawki dotyczący „Lalki” był strzałem w „dziesiątkę”.
– Byłem szczęśliwy, gdy zobaczyłem, że głównym motywem rozprawki w pierwszym temacie jest „Lalka”, gdyż jest to królowa lektur i przyjemnie było napisać rozprawkę na ten temat – nie kryje Błażej Ziewiec z klasy 2 bot.
– Zaskoczył mnie jedynie temat rozprawki, gdyż polegał na opisie skutków tęsknoty. Nie byłem po prostu pewien, jak to dobrze sformułować, gdyż niemożliwym dla mnie było dobrze ją zrozumieć – mówił Leszek Czechowski z klasy 4 int.