Getting your Trinity Audio player ready...
|
Stowarzyszenie Wrażliwi Społecznie podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej dotyczącej budowy Instalacji Odzysku Energii w Starachowicach złożyło petycję, w której zawnioskowało, by radni wypowiedzieli się za tym, czy są „za”, czy „przeciw” budowie w mieście na terenie obecnej ciepłowni przy ul. Ostrowieckiej.
źródło: e-sesja
Petycja trafiła do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, której członkowie (Lidia Niewczas, Krzysztof Zuba oraz Mariusz Zaborski) po przeanalizowaniu dokumentów, ocenili, że nie mogą zarekomendować Radzie Miejskiej w Starachowicach wykazania inicjatywy uchwałodawczej, zgodnie z wnioskiem stowarzyszenia. Zdaniem Stowarzyszenia Wrażliwi Społecznie uzasadnienie przygotowane przez komisję jest manipulacją, ponieważ stowarzyszenie nie wystąpiło z petycją, by Rada Miejska wyraziła zgodę lub sprzeciw dla inwestycji, a jedynie wyraziła opinię w tym temacie, by mieszkańcy przed wyborami samorządowymi dowiedzieli się, jakie zdanie mają poszczególni radni [więcej: https://tiny.pl/csln3]
Podczas piątkowej (15 grudnia br.) sesji Rady Miejskiej radni głosowali nad uchwałą „w sprawie rozpatrzenia wniosku dotyczącego podjęcia uchwały Rady Miejskiej w Starachowicach w sprawie wyrażenia sprzeciwu albo udzielenia poparcia wobec budowy Instalacji Odzysku Energii (IOE) w Starachowicach”.
Radny Sylwester Kwiecień nie zgodził się z opinią komisji, jak powiedział „radni nie powinni chować głowy w piasek”.
– Pytanie brzmi, czy rada chce, aby zająć się tą uchwałą. Z art. 18 wynika, że rada ma takie uprawnienia – powiedział.
– Tak zadecydowała komisja, teraz uchwała jest poddawana głosowaniu, niech radni się wypowiedzą – dodała radna Lidia Niewczas
– Byli tu mieszkańcy zainteresowani budową tej spalarni i jeśli mamy do nich szacunek, to nie powinniśmy „chować głowy w piasek”. Ja nie będę tego robił. Powiedziała pani, że referendum było nieważne, ale większość biorących udział w głosowaniu zagłosowała przeciw jej budowie – podkreślił radny Dariusz Nowak.
– To pytanie powinno być postawione kilka lat temu, nie zapytano nas. Czy ta deklaracja teraz coś zmieni, przerwiemy inwestycję? – zapytał radny Mariusz Konarski, dodając, że dyskusja jest bezpodstawna.
Radny Michał Walendzik przypomniał, że w listopadzie odbyła się szeroka dyskusja na temat budowy „spalarni śmieci”, w której udział mógł wziąć każdy.
Podczas głosowania za przyjęciem uchwały dotyczącej odrzucenia wniosku stowarzyszenia było 11 radnych (Marek Kamiński, Mariusz Konarski, Dariusz Lipiec, Lidia Niewczas, Włodzimierz Orkisz, Jadwiga Piątek, Krzysztof Różycki, Marcin Sowula, Michał Walendzik, Mariusz Zaborski, Krzysztof Zuba); 4 przeciw (Dariusz Grunt, Sylwester Kwiecień, Dariusz Nowak i Bronisław Paluch); od głosu wstrzymało się 2 radnych (Monika Nowak i Tomasz Andrzejewski).