|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
O rozmiarach szkód i stanie likwidacji skutków wichury, jaka przeszła przez gminę Brody w nocy z 6 na 7 sierpnia, informował na ostatniej sesji, wójt Andrzej Przygoda.
Nawałnica zniszczyła wiele budynków mieszkalnych i gospodarczych.
– Z pięciu domów wichura zerwała całkowicie dachy. Takie przypadki były w Krynkach, Brodach, Młynku i Dziurowie. Zniszczenia wystąpiły także w Rudniku, Stawie Kunowskim, Kuczowie, Jabłonnie i Przymiarkach – mówił wójt, Andrzej Przygoda. – W pierwszym dniu po nawałnicy, specjalna komisja dokonała oględzin. Natychmiast zostały tam skierowane jednostki OSP, które pracowały już od wczesnych godzin rannych. Zakupiliśmy plandeki do zabezpieczenia zabudowań i 7 sierpnia powołano komisję do oględzin, która szacowała straty na tych obiektach – poinformował wójt.
Komisja podliczyła, że zniszczonych zostało 39 budynków, lecz do gminy nadal wpływają nowe wnioski mieszkańców. Wiadomo już, że nawałnica uszkodziła 17 budynków gospodarczych.
– Straty sięgają od kilkudziesięciu złotych do ponad 20 tys. zł. Szacunek odbywa się według wytycznych wojewody. Wiedzą o tym wszyscy poszkodowani – mówił wójt. – Już kilka osób w pierwszej kolejności otrzymało po 6 tys. Jeden budynek został zgłoszony do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego i jest szacowany przez rzeczoznawcę majątkowego. Uszkodzeniu uległy też elementy składowe infrastruktury drogowej i energetycznej. Przez parę dni mieszkańcy nie mieli światła. Uliczne lampy też nie działały prawidłowo, dlatego zostały wyłączone. Dopóki elektrycy nie zakończą prac, nie będziemy ich włączać. Jednak wszystko powoli wraca do normy. Jeżeli gdzieś są jeszcze jakieś błędy, proszę to zgłaszać. Będziemy się tym na bieżąco zajmować – dodał.
Nawałnica zniszczyła także cmentarz w Krynkach i drzewostan na terenie gminy.
