Getting your Trinity Audio player ready...
|
Ustawa upoważnia samorządy do uchwalenia lokalnego kodeksu reklamowego, który określi, jakie reklamy i szyldy mogą wisieć w danym miejscu. I wreszcie zaczęło się coś dziać w Starachowicach. Prezydent Starachowic, Marek Materek chce przedstawić radnym projekt uchwały dotyczący zasad i warunków lokowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabarytów, standardów jakościowych oraz rodzajów materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane. Do 12 kwietnia br. można zgłaszać do Urzędu Miejskiego uwagi i wnioski dotyczące zagospodarowania przestrzeni miejskiej.
– W Starachowicach zamierzamy przyjąć uchwałę reklamową, ale zanim zaproponujemy konkretną uchwałę radnym Rady Miejskiej, chcemy skonsultować nasze zamierzenia z mieszkańcami Starachowic, którzy przez ostatnie lata wielokrotnie apelowali i prosili o to, aby z terenu miasta zniknęły reklamy, albo żeby ich ilość ograniczyć – mówi Marek Materek, dodając, że zamierzeniem nie jest całkowita likwidacja reklam, a ich redukcja.
– Zachęcam wszystkich mieszkańców Starachowic do tego, żeby w tych konsultacjach, które ogłosiliśmy, wzięli udział. Złożymy swoje propozycje, ale jesteśmy otwarci na głosy ze strony mieszkańców – dodał.
Samorządy, które zdecydują się na opracowanie kodeksu reklamowego, mogą pobierać opłaty od umieszczonych na ich terenie reklam, a stawki ustalają same. Ustawa krajobrazowa wprowadza także kary za nielegalne banery.