Getting your Trinity Audio player ready...
|
W poniedziałkowy (4 kwietnia) poranek, prezydent Starachowic Marek Materek w mediach społecznościowych przedstawił kolejną osobę, która dołączyła do jego ruchu. To Krzysztof Szczygieł, który na co dzień jest dyrektorem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Starachowicach. Wśród gratulacji i komentarzy znalazł się ten, w którym jedna z obserwatorek prezydenckiego profilu nawiązała do tematu czystości na miejskim basenie.
– Jak już jesteśmy przy dyrektorze basenu, chciałabym zapytać, co się dzieje z tym naszym basenem? Od początku istnienia jeszcze nigdy nie był tak zapuszczony. Pomijam sufit, ściany, barierki. Dno głębokiego basenu kwitnie zielonymi plamami, co doskonale widać z góry. I tak już co najmniej od miesiąca. Zgłaszane kilka razy, nikt nie reaguje. Pani w okienku mówi, że latem będzie remont. Czy to znaczy, że do tego czasu ludzie i te wszystkie dzieci, których zawsze mnóstwo, mają kąpać się w tych glonach? – zapytała pani Katarzyna. – Co na to Sanepid? – dodała.
Jako pierwszy odpowiedział Marek Wójcik – kierownik starachowickiego basenu.
– Droga Pani, z przykrością muszę przyznać Pani rację co do pojawienia się glonów w niecce sportowej. Od paru tygodni występuje ten problem, staramy się z nim walczyć, jesteśmy w stałym kontakcie z ekspertami w tym zakresie, co noc sprzątamy nieckę za pomocą odkurzacza wodnego i mycia ręcznego, niestety nie zawsze przynosi to spodziewany efekt, z czego doskonale zdaję sobie sprawę i za co mogę tylko przeprosić. Jeżeli chodzi o jakość wody, gwarantuję, że spełnia ona wszystkie normy jakościowe stawiane nam jako Krytej Pływalni. Jest to stale monitorowane przez Powiatową Stację Sanitarno – Epidemiologiczną w Starachowicach. Jeżeli chodzi o remont, o którym Pani wspominała, jego rozpoczęcie planowane jest na przełom maja i czerwca tego roku, zaplanowaliśmy szereg prac remontowych, które mam nadzieje pozytywnie wpłyną na jakość świadczonych przez nas usług. Między innymi wymieniony będzie sufit, który może być serwisowany tylko w trakcie przestoju technologicznego, ponieważ do tego potrzebne jest rozłożone rusztowanie, co w trakcie pracy pływalni jest niemożliwe. Jeżeli chodzi o resztę uwag, staramy się robić remonty w takim zakresie, jaki możemy na działającym obiekcie, co roku odbywał się przestój technologiczny, który pozwala usunąć wszystkie usterki, po przestoju w roku 2020 związanym z przerwą pandemiczną do teraz takiej przerwy nie było, dlatego pewne usterki muszą poczekać do tego czasu. Jeżeli mogę prosić o kontakt telefoniczny (numer bezpośrednio do mnie 789 199 247) chętnie porozmawiam o Pani uwagach i spostrzeżeniach, będzie to dla mnie bardzo cenna informacja, na co zwrócić szczególną uwagę w przyszłości – czytamy.
Sprawę skomentował również dyrektor MOSiR, Krzysztof Szczygieł.
– Dziękuję Pani za uwagi i Kierownikowi za odpowiedź. Potwierdzam wypowiedź Marka – czekają nas spore zmiany techniczne na pływalni. Dlatego prosimy o cierpliwość. Dla nas i miłośników sportów wodnych to będzie wyjątkowo trudny sezon. Pływalnia w remoncie, Lubianka w rewitalizacji, Piachy wymagające inwestycji. Staramy się łagodzić te utrudnienia – (planujemy m.in. wydłużenie czasu funkcjonowania basenów letnich). A po realizacji powyższego zmiany powinny podnieść komfort użytkowania. Nad tym pracujemy. Dbamy również o to, by wszelkie wydatki były racjonalne – napisał dyrektor Szczygieł.