Mieszkańcy ul. Romantycznej mają dość hałasu!!!

Odsłuchaj całą treść artykułu, możesz nawet zablokować ekran!
Getting your Trinity Audio player ready...

Mieszkańcy ulicy Romantycznej w Starachowicach mają już dosyć. Najpierw ich spokój zakłócały nielegalne wyścigi, a teraz sytuacja jest jeszcze gorsza – firma Multon generuje uciążliwy hałas związany z działalnością tartaczną. Nadzieją na poprawę miały być nowe mieszkania, ale rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Przez kolejne dwa lata w życiu mieszkańców ul. Romantycznej nie zmieni się nic na lepsze.

Mieszkańcy ulicy Romantycznej w Starachowicach zgłosili skargi dotyczące uciążliwego hałasu, który ich zdaniem jest efektem działalności firmy Multon prowadzącej na dzierżawionej działce działalność tartaczną. W odpowiedzi na pismo mieszkańców Urząd Miasta Starachowice przedstawił wyjaśnienia, wskazując na zgodność działań z przepisami oraz deklaracje firmy o zmniejszeniu utrudnień.

Interwencja mieszkańców

Mieszkańcy ulicy Romantycznej w Starachowicach interweniowali w naszej redakcji już w październiku 2024 roku.

Skargi dotyczyły uciążliwego hałasu, który miał być związany z działalnością prowadzoną na działkach przy ul. Wiosennej, znajdujących się w bliskim sąsiedztwie domów przy ul. Romantycznej. Podczas październikowej sesji Rady Miasta wiceprezydent Ewa Gralec mocno stanęła w obronie firmy Multon, która prowadzi tam działalność tartaczną.

– „Multon to jest firma bardzo perspektywiczna, zainwestowali prawie 30 milionów w fabrykę w Połańcu. Bardzo dobrze się rozwijają na terenie Starachowic. Faktycznie składują te zrębki, jesteśmy też z nimi w kontakcie, ponieważ pojawiły się sygnały, że ich działalność jest uciążliwa. Natomiast jestem w bezpośrednim kontakcie z dyrektorem odpowiedzialnym za funkcjonowanie tego zakładu i potwierdził, że to nie jest hałas pochodzący z ich instalacji. I tutaj chciałabym też, korzystając z tego, że jesteśmy na sesji, Państwo Radni są, więc też, aby informować mieszkańców, że to nie są hałasy powodowane przez firmę Multon” – mówiła wiceprezydent Gralec.

Opinie mieszkańców i internautów

Jednak mieszkańcy są innego zdania. Jeden z internautów ironicznie skomentował wyjaśnienia wiceprezydent:

– „Fakt, to nie ich maszyny tak hałasują, tylko ufoludki z Marsa przyleciały i uprzykrzają życie mieszkańcom tamtych okolic”.

Inny dodał:

– „To, że jest to miasto przemysłowe, nie oznacza, że można pozwalać na tego typu działalność w środku dzielnicy mieszkalnej. Są przecież strefy przemysłowe, wyznaczone specjalnie do takich celów”.

Zamiana planów na Wiosennej

Firma Multon prowadzi działalność tartaczną na działkach przy ul. Wiosennej, które początkowo miały być przeznaczone pod budowę mieszkań. Jednak obecnie teren ten zamieniono na plac składowy dla zrębków drewnianych na najbliższe trzy lata. Hałas wynikający z tej działalności stał się poważnym problemem dla mieszkańców okolicznych ulic.

Pod koniec września prezydent Starachowic, Marek Materek, ogłosił udział gminy w licytacji komorniczej działek przy ul. Wiosennej, zapowiadając, że teren ten zostanie wykorzystany pod budowę około 450 mieszkań. Część działek miała być przeznaczona na mieszkania komunalne, inne na wynajem w ramach TBS lub sprzedaż deweloperom.

Zakup działek po atrakcyjnej cenie to kolejny krok w realizacji strategii rozwoju miasta. Teraz pozostaje czekać na konkretne plany zagospodarowania terenu, które mogą przynieść korzyści zarówno dla nowych mieszkańców, jak i lokalnej społeczności.

Dzierżawa działki dla Multonu

Jednak plan na najbliższe trzy lata dla jednej z działek, a mowa o działce nr 2149/19, obręb 0004, o powierzchni 2500 m², zakłada jej dzierżawę na plac składowy dla firmy Multon. Umowa dzierżawy obowiązuje od 1 grudnia 2024 roku do 30 listopada 2027 roku, a miesięczny czynsz ustalono na kwotę 3125 zł netto.

Odpowiedź gminy na skargi mieszkańców

Mieszkańcy wystosowali pismo do wiceprezydent w tej sprawie. Kilka tygodni temu otrzymali odpowiedź.

„Do Mieszkańców ulicy Romantycznej. W odpowiedzi na Państwa pismo z dnia 08.11.2024 r., w sprawie hałasu spowodowanego działalnością firmy MULTON informuję, iż Spółka MULTON zwróciła się do Gminy Starachowice z wnioskiem o wydzierżawienie części nieruchomości oznaczonej w ewidencji gruntów i budynków miasta Starachowice numerem działki 1249/19, położonej przy ul. Wiosennej w Starachowicach z przeznaczeniem na miejsce do składowania. Wniosek został rozpatrzony pozytywnie, została podpisana umowa dzierżawy omawianego terenu, na okres 1 miesiąca, która obowiązuje do 30 listopada 2024 roku.

Należy zauważyć, iż Prezydent Miasta ma możliwość wydzierżawiania terenu na 3 miesiące, bez obowiązku publikacji wykazu o przeznaczeniu do wydzierżawienia. Jednocześnie zgodnie z art. 35 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami omawiana nieruchomość została Zarządzeniem Nr 552/2024 Prezydenta Miasta Starachowice z dniem 07.11.2024 r. przeznaczona do wydzierżawienia w drodze bezprzetargowej na okres 3 lat.

Jednakże pragnę zaznaczyć, że firma MULTON rozpoczęła swoją działalność na tym terenie już wcześniej, dzierżawiąc część dawnej bazy PKS od prywatnego właściciela i w tym okresie nie było żadnych skarg. Dopiero później wystąpiła z wnioskiem do tut. Urzędu.

Pragnę zaznaczyć, że omawiany obszar był wykorzystywany przez wiele lat do prowadzenia działalności transportowej. Po zmianie właściciela zabudowana część nieruchomości przy ul. Wiosennej jest wynajmowana do prowadzenia działalności gospodarczej.

Z pewnością taki proces wymaga czasu, a wydzierżawienie przedmiotowej nieruchomości przyniesie Gminie korzyści finansowe. Przedstawiciele Gminy Starachowice przeprowadzili rozmowy z właścicielami firmy MULTON dotyczące możliwości współpracy na terenie dawnej bazy PKS, którzy zainteresowani są dłuższą współpracą. Obecnie jesteśmy w trakcie kontroli uciążliwości podnoszonych przez Państwa w skierowanym do nas piśmie.”

Naszym zdaniem…

Jak mieszkańcy mają uwierzyć w politykę mieszkaniową miasta, skoro teren reklamowany jako przyszła przestrzeń mieszkaniowa zamienia się w miejsce składowania przemysłowych odpadów? Władze miasta obiecywały komfort życia, ale uciążliwy hałas i nieprzemyślane decyzje podważają te zapewnienia.

Po co wiceprezydent wspomina o nielegalnych wyścigach, które – choć niewątpliwie były problematyczne – nie generowały hałasu każdego dnia? Hałas spowodowany działalnością tartaczną jest znacznie bardziej dokuczliwy.

Dodatkowo, stawka czynszu – 1,25 zł za metr kwadratowy – budzi wątpliwości. Czy tak symboliczna kwota rzeczywiście jest odpowiednią rekompensatą za dyskomfort mieszkańców i opóźnienie inwestycji mieszkaniowych? Gmina uzyska w ciągu trzech lat zaledwie 112 500 zł netto. To niewiele, zważywszy na straty wizerunkowe i rosnące niezadowolenie społeczności.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry