W minioną niedzielę w całej Polsce odbywały się wiece poparcia dla Ukrainy. Nie inaczej było w Starachowicach. Na rynku liczna grupa mieszkańców miasta, w tym obywateli Ukrainy i Białorusi dawała wyraz solidarności z walczącym o wolność krajem.
1
2
3
4
5
6
7
8
Za przybycie podziękował wszystkim zebranym Piotr Capała, apelując o „tępienie propagandy i dezinformacji w internecie”.
– Walczmy z tym. Niech każdy na tyle, na ile jest w stanie pomaga w tej sytuacji obywatelom Ukrainy. Wspierajmy w mediach społecznościowych, poprzez podarunki, akcje humanitarne, akcje zbiórkowe. Każdy na tyle, na ile ma możliwość. Miejmy nadzieję, że zarówno Ukraina, jak i później Polska wyjdzie z tego bez szwanku mówił. Odegrano także hymn Ukrainy, minutą ciszy uczczono pamięć poległych żołnierzy i cywili, którzy w tym niewyobrażalnie trudnym czasie na Ukrainie stracili życie.
– Szanowni Państwo, w dzisiejszym dniu słowa tak na prawdę nic nie znaczą. To, co się stało 24. lutego 2022 roku, ten układ geopolityczny w Europie Środkowo-Wschodniej całkowicie zmienia. Prawdopodobnie na rozkaz byłego „NKW-dzisty” prawa człowieka zostały unicestwione(…). To, co ja pragnąłbym w tym miejscu powiedzieć, ponadto, co już powiedziano nie tylko w mieście Starachowice, ale i całym cywilizowanym świecie, poza dowództwem Federacji Rosyjskiej to jest ohydne, plugawe zaprzeczenie prawdy historycznej(…). Dzisiaj jest taki człowiek na świecie, który pluje na tę prawdę i na tę historię. Nazywa się Władimir Putin – mówił z kolei Paweł Lewkowicz uzupełniając swoją wypowiedź o wątki historyczne.
Maria Derra z kolei podkreśliła, że dziś wszyscy jesteśmy Ukraińcami.
– To jest wojna, bandycki napad Putina przypomina działania Stalina i Hitlera. To koniec dotychczasowego porządku świata – nie przebierała w słowach. Na zakończenie wyrecytowała wiersz Stanisławy Celińskiej „Odezwa do Putina”.
Głos zabrały także mieszkające w Starachowicach obywatelki Ukrainy, dziękując Polakom za okazaną pomoc i serce, najmłodsza z przemawiających zaś wyrecytowała wiersz.