Getting your Trinity Audio player ready...
|
Wszyscy wiemy, że największym zabytkiem Wąchocka jest Cysterskie Opactwo i Biali Mnisi, którzy w ciszy i skupieniu od wieków trwają w pracy i modlitwie w dolinie rzeki Kamiennej. Ale oprócz Cystersów Wąchock ma i nieco młodsze atrakcje. Te również cieszą oko i duszę.
Jednym z nich jest stojąca do 2017 r. przed dawną betoniarnią przy zespole pałacowym Schoenberga, pochodząca najpewniej z początków XIX wieku, figura Nepomucena.
Według podań Św. Jan chronił pola i zasiewy zarówno przed powodzią jak i przed suszą. Nieprzypadkowe jest zatem usytuowanie go w pobliżu naszej pracowitej Kamiennej. Wąchocki Nepomuk stał na cokole, na którym umieszczona była tabliczka z napisem: „Figura przydrożna św. Jana Nepomucena z pierwszej połowy XIX w. Patron od powodzi”. Nie było mieszkańca czy turysty, który by nie zwrócił uwagi na Jana. Niestety zwracano również uwagę na fakt, że lata nie służą świętemu, a zatem, by uchronić figurę przed dalszą degradacją, zajęło się nią Towarzystwo Przyjaciół Wąchocka, jedno z najstarszych stowarzyszeń działających na terenie miasta.
Figura została zabezpieczona w gminnym budynku przy ulicy Kolejowej w Wąchocku, jednocześnie TPW wystąpiło z wnioskiem do Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Kielcach o wydanie pozwolenia na prowadzenie prac konserwatorskich, a następnie z wnioskiem o przyznanie na dotacji celowej na konserwację zachowanej części figury. Zgoda taka została wydana i jeszcze w roku 2017 ruszono z pracami.
Przyznana dotacja wraz z wkładem własnym i przy zaangażowaniu właściciela terenu pozwoliły na przywrócenie wąchockiemu Nepomukowi świetności. Prace wykonane w Pracowni Konserwatorskiej Pani Małgorzaty Osełki w Kielcach przywróciły pierwotny wygląd figury. Zachowane pod warstwami farb i zatarć oryginalne elementy pozwoliły na rekonstrukcje bez potrzeby odwoływania się do źródeł ikonograficznych. Ze względu na fakt, że pomnik nie posiadał dolnej części (od kolan w dół) konieczna była rekonstrukcja dolnej części figury świętego. Jan Nepomucen otrzymał również nową aureolę. Zachowane części cokołu zostały pieczołowicie zakonserwowane, natomiast cokół oraz kamienne schody zostały zrekonstruowane i wykonane w pracowni Pana Grzegorza Kwapisiewicza w Parszowie. Wszystko stanęło na nowym fundamencie, który został wykonany nakładem własnym przez właścicieli Panią Elżbietę i Krzysztofa Chaja. Całość nakładów finansowych sięgnęła prawie 70 000 zł.
Odnowiona figura św. Jana Nepomucena wróciła na swoje miejsce i stała się ponownie ważnym elementem lokalnego krajobrazu.
Towarzystwo Przyjaciół Wąchocka dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do remontu figury, szczególnie Annie Żak, Świętokrzyskiej Konserwator Zabytków wraz z całym zespołem za wsparcie merytoryczne i finansowe, Elżbiecie i Krzysztof Chaja, właścicielom całego kompleksu – za zgodę na działania i ufundowanie fundamentu, Radzie Miejskiej w Wąchocku i Burmistrzowi Jarosławowi Sameli – za decyzje pozwalające na zachowanie naszego wspólnego dziedzictwa, Fundacji Obiekt Zabytkowy Opactwo Cystersów w Wąchocku oraz Prezes Fundacji Elżbiecie Błach – za darowiznę, Małgorzacie Osełce, właścicielce Pracowni Konserwatorskiej, Grzegorzowi Kwapisiewiczowi, właścicielowi zakładu Katanga z Parszowa za zrozumienie dla finansów stowarzyszenia i podjęcie prac przy rekonstrukcji schodów i cokołu oraz Danucie Promińskiej za zwrócenie uwagi na potrzebę.