Getting your Trinity Audio player ready...
|
Młoda mieszkanka gminy Mirzec, która nie zatrzymała się do kontroli policji, a następnie zaczęła przed nią uciekać, za swoje czyny odpowie przed sądem. Co było powodem zachowania kobiety, do którego doszło w trakcie świąt Bożego Narodzenia?
Jak informuje rzecznik starachowickich policjantów, sierż. szt. Paweł Kusiak, funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji kilka dni temu otrzymali informację o podejrzanie zachowującym się kierowcy samochodu marki Nissan.
– Około godziny 21., policjanci otrzymali wiadomość o nieprawidłowo poruszającym się pojeździe jadącym od strony Tychowa Starego w stronę Starachowic – mówi rzecznik. – Funkcjonariusze, próbując zatrzymać auto zmuszeni byli do użycia sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierowca pojazdu zlekceważył jednak komunikaty policji i nie miał zamiaru zatrzymać się do kontroli.
Po krótkim pościgu okazało się, że za kierownicą Nissana siedziała 33-latka, mieszkanka gminy Mirzec. Kobieta została poddana badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Miała blisko 4 promile.
– Kierująca została zatrzymana, noc spędziła w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Auto odholowano na policyjny parking – relacjonuje Paweł Kusiak. – Teraz kobieta odpowiadać będzie przed Sądem Rejonowym w Starachowicach nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwości, ale również za niezatrzymanie się do kontroli policyjnej – dodaje rzecznik.