fot. Gazeta Starachowicka

O KOMPETENCJACH, INFORMOWANIU OPINII PUBLICZNEJ I ZMIANACH PERSONALNYCH W ZARZĄDZIE POWIATU

Getting your Trinity Audio player ready...

Starachowicka Rada Powiatu przychyliła się do wniosku Roberta Sowuli o odwołanie go z funkcji członka Zarządu Powiatu. Przypomnijmy, 12 października br., Sowula wystąpił do starosty Piotra Babickiego z pisemną rezygnacją z bycia nieetatowym członkiem Zarządu Powiatu starachowickiego. Została ona przyjęta przez starostę.
Jednak, zgodnie z ustawą o samorządzie powiatowym, to do Rady Powiatu należała decyzja o przyjęciu rezygnacji i zwolnieniu Roberta Sowuli z pełnienia obowiązków. Głosowanie nad wnioskiem odbyło się 28 października, podczas sesji Rady Powiatu.
Kadrowe zmiany w strukturach zarządzających powiatem są następstwem wpisu prezydenta Starachowic Marka Materka, który na profilu portalu społecznościowym napisał, że „nie ma i nie będzie zgody na wykorzystywanie swojej pozycji zawodowej do załatwiania swoich prywatnych spraw”.
– Dowiedziałem się, że w jednej z jednostek podległych Starostwu Powiatowemu moje zasady są łamane. Z moich analiz i informacji wynika, że wzrosła ilość osób zatrudnionych w administracji a pracownicy mają wątpliwości co do przygotowania merytorycznego niektórych nowo zatrudnianych osób. Jest to całkowitym zaprzeczeniem polityki, którą prowadziłem. Mimo że powiat jest samorządem nadrzędnym dla miasta i całkowicie niezależnym czuję się politycznie odpowiedzialny za jego prawidłowe funkcjonowanie. Będę podejmował zdecydowane i stanowcze kroki wobec osób, które złamały zasady – napisał wówczas prezydent miasta.
Z informacji przekazanych przez Marka Materka wynikało, że do nieprawidłowości miało dojść m.in. w starachowickim szpitalu, nad którego działalnością nadzór merytoryczny sprawował Robert Sowula. Dyrektor Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Starachowicach, Grzegorz Kaleta został zobowiązany przez starostę Piotra Babickiego do „przygotowania informacji na temat zmian kadrowych w placówce w latach 2020 – 2021 z podaniem ich uzasadnienia”.
Zaprezentowanie danych przez dyrektora, jak i wniosek o odwołanie Robeta Sowuli ze stanowiska wywołały dyskusję wśród radnych.
– Pojawiły się niepokojące głosy, że zaistniały nieprawidłowości dotyczące zatrudnienia w szpitalu. W samej administracji wzrosło zatrudnienie o 10 osób. Czym to jest spowodowane? – pytała Danuta Krępa z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
– Że coś niepokojącego dzieje się w powiatowym szpitalu, dowiedzieliśmy z mediów społecznościowych prezydenta. Słupki przedstawione przez dyrektora szpitala mówią same za siebie. W ciągu dziewięciu miesięcy zatrudnienie w szpitalu wzrosło o 59 etatów. Nie wygląda to dobrze, zwłaszcza że ubywa lekarzy, którzy odchodzą na emeryturę. Z czego wynika ten wzrost? Czy to zatrudnienie było zasadne? – dopytywał radna Agnieszka Kuś, również z klubu PiS.
– Wzrost zatrudnienia w administracji był związany z nowymi wytycznymi. Do administracji dołączono kapelana szpitala i osobę ze związku zawodowego. Czasowo zatrudniono pracowników do magazynu darów i działu informatycznego. Kolejne osoby zostały zatrudnione w związku z pracą w archiwum i księgowości, by dostosować dokumenty do obowiązujących przepisów. Przyjęto również osoby na przyuczenie, które mają zastąpić osoby odchodzące na emeryturę, albo zastępują kogoś na długotrwałym zwolnieniu lekarskim – tłumaczył dyrektor Kaleta. Dodał, że zatrudnienia uznaje za słuszne i zasadne.
– Odniosłam wrażenie, że zaistniała afera kadrowa? Jaka była w tym rola członka zarządu powiatu Roberta Sowuli? – pytała radna Kuś. – Skąd odwołanie, skoro to jest zasadne i tak wspaniale funkcjonuje?
Grzegorz Kaleta w odpowiedzi na pytanie stwierdził, że może odpowiadać tylko za obszar swojego działania.
Radna Joanna Główka podkreśliła, że nie podoba jej się fakt, że głos w sprawie powiatowej jednostki, jaką jest szpital, zabiera prezydent miasta i przekazuje informacje, które są w kompetencji zarządu powiatu.
– Czy pan starosta wiedział, że te osoby są zatrudnione w szpitalu? Czy wiedziała pan o nieprawidłowościach? Dlaczego nie działał pan natychmiast? To, że pan Sowula sprawował merytoryczny nadzór nad szpitalem, nie zwalnia starosty z odpowiedzialności – powiedziałą radna Krępa. – Czy ktoś z pana rodziny lub znajomych został zatrudniony w tej jednostce? – zapytała.
Piotr Babicki odpowiedział, że nic mu nie wiadomo, by ktoś z rodziny został zatrudniony w szpitalu, a jeśli chodzi o znajomych, to ma ich wielu i nie wie, czy ktoś znalazł zatrudnienie w jednostkach poległych powiatowi.
– Posiadam świadomość odpowiedzialności za kontrolę nad jednostkami podległymi i jestem świadomy zakresu kompetencji, które dzieliliśmy w Zarządzie – mówił. – Mówienie o nieprawidłowościach, sugeruje, że w szpitalu może być łamane prawo. A tego łamania prawa nie było. W opinii publicznej wybrzmiało to z wypowiedzi prezydenta, co dało podstawy do tego, by dogłębniej przyjrzeć się sprawie. To uczyniliśmy, czego konsekwencją są podjęte kroki. W kontekście decyzji politycznych, o których mówił Marek Materek, mają one odzwierciedlenie na sesji.
– Dyrektor szpitala zapewnia, że wszystko jest dobrze, a starosta wyciąga konsekwencje w związku z nieprawidłowościami, jakie były w szpitalu. Jest tu jakaś sprzeczność. Co stoi na przeszkodzie, by Robert Sowula nadal sprawował tę funkcję? – mówił radny Dariusz Stachowicz. – Czy pan sam złożył to wypowiedzenie? – zapytał R. Sowulę.
– Nie widzę tu nieprawidłowości i nie jest to skutek wyciągania konsekwencji. To przyjęcie rezygnacji z funkcji członka zarządu powiatu, a nie odwołanie z funkcji – odpowiedział Piotr Babicki.
– Widząc, jak są państwo traktowani przez prezydenta Marka Materka, to ja wam po prostu współczuję. Uderza to w Zarząd Powiatu, a głównie w starostę, bo wynika z tego, że nie ma pan nic do powiedzenia, ani nic pan nie wie – podsumowała radna Agnieszka Kuś. – Jaki pan miał nadzór, skoro dowiadujemy się nie od pana, tylko od prezydenta Materka? (…) To jest żenujące, że dzień przed sesją (27 października br. – przyp. red.), dowiedzieliśmy się, kto będzie nowym członkiem Zarządu Powiatu. Nas nie powinno tu dzisiaj być, skoro wczoraj było wszystko wiadomo – dodała radna.
– Nie zamierzam się z nikim ścigać w kwestii informowania opinii publicznej. Znam moje kompetencje, zakres praw i obowiązków – odpowiedział starosta Babicki.
Podczas głosowania, 18 radnych było za przyjęciem rezygnacji Roberta Sowuli z funkcji nieetatowego członka Zarządu Powiatu. Trzy osoby wstrzymały się od głosu.
Po przedstawieniu przez starostę sylwetki Beaty Stąpor – kandydatki do Zarządu Powiatu, w miejsce Roberta Sowuli, głosami radnych kolacji w powiecie powierzono jej to stanowisko. „Za” jej kandydaturą głosowało 14 radnych. 6 osób było przeciw, a 1 wstrzymała się od głosu.
KOMENTARZE NA FORUM
Komentuj
grecaptcha.ready(function() {
grecaptcha.execute(’6LcywEwbAAAAAHZyea6tyB8TDvdBrQnkhrEpYuiN’, {action: 'homepage’}).then(function(token) {
//console.log(token);
document.getElementById(’g-recaptcha-response’).value=token;
});

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *