Getting your Trinity Audio player ready...
|
Decyzja Donalda Tuska o wspólnym starcie w jesiennych wyborach parlamentarnych z Michałem Kołodziejczakiem (będzie jedynką na liście KO w Koninie – przyp. red.) i jego AgroUnią zaskoczyła zarówno wyborców z całego kraju, jak i osoby wspierające Marka Materka i jego Nową Demokrację TAK.Tym bardziej że wspólna konferencja Materka i Kołodziejczaka odbyła się zaledwie półtora miesiąca wcześniej. Co wówczas było zaskakujące, spotkanie nad Lubianką odbyło się trochę ponad miesiąc (23 maja br.) od momentu, kiedy rozeszły się drogi AgroUnii oraz Porozumienia.
Prezydent Starachowic Marek Materek o rozpadzie sojuszu z Agrounią dowiedział się z… mediów społecznościowych.
Podczas czerwcowej, starachowickiej konferencji, zapytany o tę sytuację, Michał Kołodziejczak odpowiedział:
– Polityka, to jest sztuka dobrego wyboru, który nie zawsze wiemy od razu, jaki jest. Czasem jest tak, że trzeba koalicję rozpocząć, żeby zobaczyć, jaka ona będzie – mówił lider AgroUnii, komentując zerwanie współpracy z Porozumieniem.
– Pan już Marka Materka nie zamieni na kogoś innego? – zapytał jeden z dziennikarzy.
Choć zgromadzeni na konferencji głośno się roześmiali, Michał Kołodziejczak początkowo nic nie odpowiedział.
Na brak odpowiedzi uwagę zwrócił Marek Materek, po czym Kołodziejczak powiedział: „jestem przekonany, że takie sytuacje nie będą potrzebne”.
Jednak po tym, jak zarejestrowano Komitet Wyborczy AgroUnia TAK i rozpoczęto zbieranie podpisów na listach poparcia, 16 sierpnia Michał Kołodziejczak stanął u boku Donalda Tuska. Co najlepsze, ponieważ w internecie „nic nie ginie”, użytkownicy platformy X (dawniej ) zaczęli publikować archiwalne tweety i zdjęcia lidera AgroUnii.
Ten w listopadzie 2022 roku pisał: „Donald Tusk słowami Jarosława Kaczyńskiego mówi, że wszyscy mają przyjść do niego na kolanach bo jak nie to on wygra sam i nikogo nie potrzebuje. Pewnie rzeczywistość jest całkiem inna, a Polacy potrzebują realnej politycznej zmiany, a nie powrotu do tego co było (pisownia oryginalna – przyp. red.)”. Widać, poglądy się zmieniają…
Natomiast komentarze po opublikowaniu oświadczenia przez Marka Materka są różnorakie, z jednej strony zwolennicy pocieszają prezydenta Starachowic, wskazując na to, że lepiej teraz niż później; inni piszą, że ostrzegali przed sojuszem z Kołodziejczakiem; są też tacy, którzy wskazują na to, że teraz Materek ma czas na stworzenie trwałych struktur i zaistnienie w ogólnopolskiej świadomości rodaków.
W rejestrze wpłat widnieje darowizna na rzecz Ruchu Społecznego AgroUnia TAK w wysokości 50 tysięcy złotych dokonana przez Marka Materka. Działacze jego ugrupowania wpłacili ponad 34 tysięcy zł.
– Część pieniędzy została już wydana na materiały promocyjne oraz na rzecz zbiórki podpisów. Oznacza to, że korzystali z nich również ludzie Michała Kołodziejczaka. Nie możemy tych środków do niczego wykorzystać – przyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską Marek Materek.
Na pytanie Patryka Słowika – dziennikarza portalu Wirtualna Polska, kiedy Marek Materek dowiedział się, że koalicja z AgroUnią rozpadła się i w jaki sposób (pytanie zostało zadane na ze – przyp. red.), prezydent Starachowic odpowiedział, że… z a dziennikarki Faktów TVN, Arlety Zalewskiej.