Getting your Trinity Audio player ready...
|
Prezydent Starachowic odwołał ogłoszony po raz szósty przetarg na sprzedaż nieruchomości gruntowej o powierzchni 1,7299 ha, która położona jest przy ul. Bugaj. Zostanie ona w zasobach Gminy, by zlokalizować tam infrastrukturę niezbędną do odbioru odpadów komunalnych.
Jak czytamy w uzasadnieniu do ogłoszenia prezydent Marka Materka, decyzja została podjęta po analizie zasobu nieruchomości gminnych pod kątem wyboru lokalizacji Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych wraz z sortownią frakcji selektywnej.
– (…) nieruchomość będąca przedmiotem przetargu jako jedyna spełnia warunki niezbędne do lokalizacji tego typu przedsięwzięcia, a tym samym stała się niezbędna do realizacji zadań własnych gminy w zakresie gospodarki odpadami komunalnymi – uzasadnia prezydent. – Od listopada 2019 roku do dnia 17 kwietnia 2020 roku trwały rozmowy z firmą zajmującą się odbiorem odpadów komunalnych od mieszkańców, dotyczące Ich żądań zwiększenia wynagrodzenia. Negocjacje te zakończyły się niepowodzeniem i Gmina Starachowice stanęła w obliczu możliwości zaprzestania świadczenia tych usług przez ich wykonawcę. Rozpoczęły się więc pilne analizy na temat możliwości realizacji części zadań z zakresu gospodarki odpadami przez Gminę samodzielnie bądź powierzenie tychże którejś z jednostek miejskich.
Jak czytamy, spośród nieruchomości pozostających w dyspozycji gminy, tylko wymieniona w przetargu działka przy ulicy Bugaj ma odpowiednią lokalizację, sąsiedztwo i powierzchnię, aby zlokalizować tam infrastrukturę niezbędną do realizacji zadania odbioru odpadów komunalnych – bazę sprzętową, magazyny, sortownię odpadów zebranych selektywnie oraz PSZOK. Stąd decyzja o odwołaniu przetargu.
Zapytaliśmy w starachowickim magistracie, czy oznacza to, że od 1 stycznia 2021 roku odbiorem odpadów zajmowałaby się „Starachowiczanka”? Z jakimi kosztami wiąże się utworzenie Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych przy ulicy Bugaj? A także, czy czeka na wzrost opłata za wywóz odpadów i skąd Gmina Starachowice weźmie pieniądze na zakup śmieciarek i pojemników na odpady?
– W ostatnim czasie na terenie kraju obserwujemy problemy związane z odbiorem i zagospodarowaniem odpadów komunalnych, problemy te nie ominęły również Gminy Starachowice. Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych Fart Bis z Kielc świadczące usługę odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych z terenu Gminy, od początku 2020 roku domaga się zwiększenia opłat za realizowaną usługę. Firma podwyżkę uzasadnia m.in.: wzrostem kosztów związanych z zagospodarowaniem odpadów w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów w Janiku, które wzrosły w stosunku do roku 2019 o około 60 %. Od stycznia 2020 r wzrosła również płaca minimalna. Gmina nie wyraziła zgody na podwyżki – informuje Iwona Tamiołło, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Starachowicach. – W związku z powyższym firma Fart Bis wystąpiła do Sądu Rejonowego w Starachowicach o zawezwanie do próby ugodowej w zakresie zwiększenia wynagrodzenia za realizowaną usługę. Obecnie z tytułu odbioru i zagospodarowania odpadów miesięcznie Gmina płaci na rzecz firmy Fart Bis – 499 125,00 zł. Mieszkańcy za odbiór odpadów segregowanych płacą 12 złotych od osoby. Jednocześnie Fart Bis informuje, że drastyczny wzrost kosztów zagospodarowania odpadów może doprowadzić spółkę do utraty płynności finansowej, a w konsekwencji braku możliwości świadczenia usługi i tym samym odstąpienia od realizacji umowy. Prezydent Miasta zlecił pracownikom wykonanie analizy kosztów odbioru i zagospodarowania odpadów na terenie gmin powiatu starachowickiego oraz ościennych miast Ostrowca Świętokrzyskiego oraz Skarżyska Kamiennej. Z przeprowadzonego rozeznania wynika, że odbiór i zagospodarowanie 1 tony odpadów jest tam znacznie wyższy od stawki obecnie pobieranej w Starachowicach. Koszt zagospodarowania 1 tony odpadów w Starachowicach wynosi 397 złotych, średnia kwota kształtuje się na poziomie 750 zł za tonę. Trwają negocjacje przedstawicieli Gminy z Zarządem Fart Bis Sp z oo., aby odbiór odpadów nadal odbywał się zgodnie z obowiązującym harmonogramem i po ustalonych stawkach – tłumaczy.
Iwona Tamiołło nie ukrywa, że należy spodziewać się wzrostu opłaty śmieciowej.
– System gospodarski odpadami według przepisów prawa musi się samofinansować z opłat pobieranych od mieszkańców. Analiza rynku jasno wskazuje, że czekają nas spore podwyżki. Aktualnie pracownicy Urzędu Miejskiego pracują nad rozwiązaniami, które pomogą ograniczyć skalę podwyżek – mówi. – Decyzje ostateczne, który podmiot będzie odbierał odpady od mieszkańców od stycznia 2021 roku zapadną po zakończeniu dogłębnej analizy w tym zakresie. Co do zakupu samochodów itp. – większość firm realizujących zlecenia odbioru odpadów – wynajmuje lub leasinguje sprzęty, podobnie byłoby w naszym przypadku. Pewne jest, że docelowo odbiorem odpadów komunalnych od mieszkańców będzie musiała zająć się jedna z miejskich spółek / jednostek, których celem nie jest maksymalizacja zysku jak w przypadku firm prywatnych.