Getting your Trinity Audio player ready...
|
Podczas planowego zabiegu wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego w naszym szpitalu zmarła pacjentka. W tej sprawie zebrał się Zarząd Powiatu, a przebieg zdarzeń opisał zastępca dyrektora szpitala Marcin Biesiada.
To miał być rutynowy zabieg wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego. Ponad 70-letnia pacjentka została do niego zakwalifikowana i nic nie wskazywało, że coś może pójść nie tak. Podczas zabiegu (20 kwietnia br.) doszło jednak do krwotoku, którego nie udało się zatamować i kobieta zmarła. Starosta starachowicki, Danuta Krępa zwołała w piątek wieczorem nadzwyczajne posiedzenie Zarządu Powiatu.- O tym, że na Oddziale Ortopedii miał miejsce zgon dowiedziałam się w piątek. Przeprowadzona operacja była planowa. Postanowiłam zwołać szybki Zarząd Powiatu, na którym stawił się także zastępca dyrektora szpitala ds. leczniczych Marcin Biesiada, który powiedział o przebiegu tej operacji. Nic nie wskazywało, że mogą pojawić się komplikacje, ale w pewnym momencie pacjentka dostała silnego krwotoku. Była przetaczana krew, wezwany był też chirurg naczyniowy, ale niestety pacjentki nie udało się uratować. Na razie jest za wcześnie, żeby mówić o konkretnych przyczynach śmierci kobiety – powiedziała GAZECIE starosta Danuta Krępa.Przypomnijmy, że dotychczasowy ordynator oddziału ortopedii kilka tygodni temu został odwołany ze stanowiska przez dyrektora. Andrzej Kozłowski otrzymał 3-miesięczny okres wypowiedzenia, bez możliwości kontynuowania pracy.(mp)