Getting your Trinity Audio player ready...
|
Na początku, w Starostwie Powiatowym, zorganizowano konferencję poświęconą profilaktyce samobójstw, a teraz odbędą się warsztaty dla psychologów, pedagogów, wychowawców w środowiskach harcerskich czy opiekunów grup senioralnych. W ten sposób Powiat Starachowicki próbuje stawić czoła tematowi, który w Polsce wciąż jest tematem tabu. To problemem suicydologii. Realizowany program zakłada edukację psychologiczną i społeczną w różnych grupach wiekowych.
na zdjęciu: Elżbieta Pryciak ze Stowarzyszenia Bezpieczny Powiat Starachowicki i starosta Piotr Ambroszczyk / fot. Powiat Starachowicki
Podczas zorganizowanego przez starostę Piotra Ambroszczyka spotkania z dziennikarzami, które odbyło się 4 listopada br., Elżbieta Pryciak ze Stowarzyszenia Bezpieczny Powiat Starachowicki podała zatrważające statystyki, że ponad 2 razy więcej osób w Polsce ginie z powodu samobójstw niż w wypadkach samochodowych. Liczby nie zostawiają złudzeń. Tylko w ubiegłym roku życie straciło na drodze 2245 osób, natomiast aż 5201 osób popełniło samobójstwo. Według danych Komendy Głównej Policji, aż 1496 dzieci i nastolatków próbowało się zabić, z czego 127 zmarło. To blisko 80 procent więcej niż jeszcze rok wcześniej.
We wrześniu br. z inicjatywy starosty Piotra Ambroszczyka i przy współpracy ze Stowarzyszeniem Bezpieczny Powiat Starachowicki, III Liceum Ogólnokształcącym z Oddziałami Integracyjnymi im. K.K. Baczyńskiego w Starachowicach oraz Poradnią Psychologiczno – Pedagogiczną w Starachowicach zorganizowana została konferencja pn. „Ochrona zdrowia psychicznego w aspekcie zachowań suicydalnych”. Jej naturalną konsekwencją będą warsztaty dla psychologów, pedagogów, wychowawców w środowiskach harcerskich czy opiekunów grup senioralnych, które odbędą się 18 listopada br.
– Mamy bardzo dużo do zrobienia. Chcemy wyłuskać dodatkowe osoby i przygotować je jak najlepiej do pracy z osobami w kryzysie, by w porę zareagować – mówiła Elżbieta Pryciak. – Będziemy rozmawiać o tym, jak żyć. Zachęcać, by interesować się drugim człowiekiem. Spróbujemy otwierać ich serca oraz umysły.
– Chcemy zainicjować szerszą kampanię, bo problem jest naprawdę ogromny – dodał starosta Piotr Ambroszczyk. – I nie dotyczy on tylko osoby, która próbuje się targnąć na życie, ale tak naprawdę całej rodziny, która musi się z nim zmierzyć. A osoby są różne. Niektóre same potrafią poprosić o pomoc, a inne trzeba poprowadzić za rękę.
I jak powiedziała Elżbieta Pryciak, choć systemu nie da się od razu nie uzdrowić, to tego typu inicjatywa, jak ta w Starachowicach będzie pierwszym krokiem w tym kierunku.