|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Pierwsza sobota listopada nie zachęcała do wychodzenia z domu, chmurzyło się, mżyło, aż w końcu się rozpadało. Nie powstrzymało to jednak Stowarzyszenia Profilaktyczno – Społecznego AZYL z Gminy Brody, które właśnie tego dnia postanowiło odkrywać uroki Ziemi Świętokrzyskiej.
I właśnie 5 listopada członkowie stowarzyszenia, z wiceprezesem Rajmundem Gęburą, z hasłem „cudze chwalicie swego nie znacie” na ustach wzięli udział w rajdzie integracyjno-krajoznawczym w Góry Świętokrzyskie. Uczestnicy zdobyli Łysicę, szczyt wchodzący w skład Korony Gór Polski oraz zwiedzali Święty Krzyż.
Deszcz i plucha, mgła, słota i kilogramy błota – tak można by w skrócie określić wędrówkę z Kakonina na najwyższy szczyt Gór Śwętokrzyskich, ale mimo wszystko humory dopisywały. Panie z „Allebabek” ze Stykowa, sołtys Maria Jagieła z mężem Andrzejem, urocza pani Hania i kilka innych osób pomimo deszczowej, jesiennej pogody dzielnie pokonali długą wędrówkę świętokrzyskim szlakiem.
Ja miałam przyjemność tej wycieczce przewodniczyć, z taką ekipą to ja mogę na koniec świata. Obiecaliśmy sobie, że spotkamy się jeszcze na świętokrzyskich szlakach.
Góry świętokrzyskieświętokrzyskieGmina BrodyRajmund GęburaStowarzyszenie Profilaktyczno Społeczne AzylAllebabki
