SOŁTYSI NAJAZD NA WĄCHOCK

Getting your Trinity Audio player ready...

Jacek Piwowarski, sołtys Wiązownicy Kolonii (gm. Staszów) wygrał XVII Krajowy Turniej Sołtysów w Wąchocku. Jak na zwycięzcę przystało, wzorowo skakał przez płoty, szukał jaj w stogu siana, popisał się jazdą slalomem, zarobił na kawior w restauracji „Sowa&Przyjaciele” i podziękował za Mundial w tortowej nawałce. W nagrodę odjechał z żoną skuterem.
Polska Stolica Humoru znowu oddała rządy sołtysom. 28 czerwca zjechało do Wąchocka blisko 270 gospodarzy z regionu, którym towarzyszyli w tym roku: wiceminister obrony narodowej Beata Oczkowicz, Małgorzata Kwiatkowska- zastępca głównego inspektora pracy, w randze wiceministra, posłowie; Krzysztof Lipiec, Mirosław Pawlak i Marek Gos, marszałek Adam Jarubas z wicemarszałkiem Grzegorzem Świerczem i Kazimierzem Kotowskim, a także wicewojewodą Grzegorzem Dziubkiem oraz władze Wąchocka i powiatu. A wszystko z powodu jubileuszowego Zjazdu Sołtysów Ziemi Kieleckiej, który od równo dwóch dekad odbywa się już w miasteczku.
Sołtysie święto
Impreza jest znakomitą okazją do nagrodzenia najbardziej aktywnych sołtysów. Tytuł „Sołtysa Roku 2013” oraz 20 tys. zł na rozwój sołectwa otrzymał tym razem Stanisław Paw z Dacharzowa w gminie Wilczyce, a kolejnych kilkudziesięciu uhonorowano wyróżnieniami, w tym trójkę sołtysów od nas: Artura Bzdręgę z Parszowa (gm. (Wąchock), Genowefę Bies z Szerzaw (gm. Pawłów) oraz Jana Myszkę z Tychowa Starego (gm. Mirzec).
Uczestnicy turnieju zgromadzili się na terenach rekreacyjnych przy ulicy Błonie w Wąchocku, by uroczyście odsłonić przeniesiony tam Pomnika Sołtysa. Prowadzi teraz do niego Aleja Humoru z 33 dowcipami o wąchockim sołtysie, wyrytymi na stałe na żeliwnych tablicach. Poświęcenia obiektu dokonał ojciec Eugeniusz Augustyn, opat wąchockiego klasztoru, a wstęgę trzymaną przez uczniów Szkoły Podstawowej w Parszowie, przecięli scyzorykiem (jak na Kieleckie przystało) przedstawiciele władz, począwszy od tych krajowych, a skończywszy na gminnych. Artystyczną oprawę zapewnił natomiast zespół ludowy z gminy Miedziana Góra.
Pół żartem, pół serio
W turniejowej rywalizacji ważniejsza od punktów była dobra zabawa, humory dopisywały. Dużej zręczności wymagało szukanie jaj w stogu siana, zwijanie asfaltu na noc, etc. Na scenie plenerowej zaprezentował się zespół „Tacy Sami”, po którym wystąpił Ernest Staniaszek z grupa muzyków, a od godziny 22.30 bawiono się pod gwiazdami z DJ Gluzą.
Nic więc dziwnego, że rano nie wszyscy mieli siły do walki, zwłaszcza gdy zobaczyli… płoty. Najwytrwalsi nie szczędzili wysiłków, aby pokonać je jak najlepiej. I choć nie wszystkie skoki były udane, to trudno odmówić im woli walki. W restauracji „Sowa &Przyjaciele” sołtysi raczyli się wąchockim kawiorem (czyli kaszanką) oraz szampanem (woda z bąbelkami), za które trzeba było zapłacić, a że nie mieli tyle pieniędzy musieli je jakoś… złowić w bali ustawionej przed restauracją.
– Co roku nawiązujemy do różnych wydarzeń, w tym roku jest to afera podsłuchowa i Mundial – mówi GAZECIE dyrektor Miejsko – Gminnego Ośrodka Kultury Marian Susfał.
W tortowej nawałce zawodnicy dobierali się w dwójki. Jeden wcielał się w rolę polskiego kibica, a drugi w selekcjonera piłkarskiej reprezentacji (Adama Nawałkę), któremu można było podziękować za mundial, i to jeszcze na słodko, ciskając w niego biszkoptem z bitą śmietaną. Za celny rzut zdobywało się punkt, natomiast za uchylenie, traciło aż dwa. Jazda rowerem łatwa nie była, bo miał jedno koło wielkie a drugie maleńkie. Slalom takim ustrojstwem bawił wszystkich. Nim zawodnicy wsiedli na rower ich wiedzę teoretyczną sprawdzili funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. Pisali też dyktando i zdawali egzamin z toczenia koła do wygódki, ilustrujący jeden z wąchockich dowcipów jak to skłóceni mieszkańcy nie mogli wybrać sołtysa w demokratycznych wyborach i zdecydowali, że puszczą koło od wozu z parszowskiej góry. Sołtysem miał zostać ten, w którego chałupę uderzy koło. Tyle, że to trafiło w wychodek, stąd Wąchock ma g…. a nie sołtysa. W taką właśnie prowizoryczną „wygódkę” trafić mieli także sołtysi. Skutek był różny, dla jednych było to pestką, dla innych okazywało się zbyt trudne.
Zwycięzcami są…
Najwięcej punktów zdobył Jacek Piwowarski, sołtys wsi Wiązownica Kolonia (gm. Staszów), wygrywając wspaniały skuter, który – jak zdradził – zamierza wykorzystywać do zbierania podatków, bo wieś, w której mieszka, jest dosyć rozległa. Pan Jacek jest jednym z młodszych zwycięzców i prawdopodobnie pierwszym sołtysem w województwie, który prowadzi własnego bloga (soltyswsi.blog.pl). Zamieszcza tam informacje nie tylko o własnych działaniach, ale także o planach, jakie wobec wsi mają też firmy i instytucje.
Drugie miejsce zajął zeszłoroczny zwycięzca – Artur Lis, sołtys Domaszowic (gm. Masłów), a trzecie Grzegorz Harabin z sołectwa Psary Stara Wieś (gm. Bodzentyn). Na kolejnych pozycjach uplasowali się: Marian Woś (Lipowica, gm. Chęciny), Barbara Żyła (Ocinek, gm. Wilczyce), Jan Reczyński (Ćmińsk, gm. Miedziana Góra), Jan Olszewski (Jaworze, gm. Zagnańsk), Elżbieta Szejna – Kuleta (Niebo, gm. Końskie), Marek Socha (Kostomłoty I, gm. Miedziana Góra), Agnieszka Orlińska (Łabędziów, gm. Morawica), Mirosław Musiał (Boża Wola, gm. Kluczewsko), Mariusz Matla (Wiącka, gm. Bodzentyn) i Paweł Dudek (Korczyn, gm. Morawica). Wszystkim finalistom gratulujemy i zapraszamy za rok!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *