Getting your Trinity Audio player ready...
|
Dwa miejskie Stowarzyszenia: „Wrażliwi Społecznie” oraz Spółdzielców i Wspólnot Mieszkaniowych „Nasze Miasto”, podczas środowej (10 listopada br.) konferencji prasowej, kolejny raz zabrały głos w sprawie dostępu do świadczeń zdrowotnych mieszkańców powiatu starachowickiego. Działacze poinformowali o działaniach podjętych w tej sprawie.
Przedstawicielom obu stowarzyszeń towarzyszyły: członkini zarządu starachowickiego oddziału Stowarzyszenia Pacjentów ze Schorzeniami Serca i Naczyń „EkoSerce” Joanna Matysek oraz miejska aktywistka Maria Derra.
Prezes Stowarzyszenia „Wrażliwi Społecznie” Paweł Lewkowicz poinformował o krokach podjętych przez obie organizacje. Są nimi petycje skierowane do wojewody świętokrzyskiego Zbigniewa Koniusza dotyczące: podjęcia przez wojewodę świętokrzyskiego działań mających na celu wyposażenie w aparaty do prowadzenia terapii ECMO dla Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Starachowicach oraz zmiany decyzji dotyczącej szpital w postaci zapewnienia ok. 2/3 zasobu łóżkowego na leczenie pacjentów z Covid-19, natomiast ok. 1/3 zasobu łóżkowego przeznaczając na leczenie ostrych stanów zdrowia, bezpośrednio zagrażających życiu pacjentów niecovidowych.
– Od początku pandemii do sierpnia 2021r. liczba nadmiarowych zgonów Polek i Polaków mogła wynieś ok. 130 tys. Ale co ciekawe ok. 60% z nich nie było bezpośrednio z przyczyn zakażenia Covid-19, tylko w wyniku organizacyjnego rozkładu leczenia szpitalnego – mówił Paweł Lewkowicz. – Panie wojewodo, według stanu na 8 listopada 2021r. w starachowickim szpitalu hospitalizowanych było 229 pacjentów z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem, co obrazuje posiadanie rezerw łóżkowych. Z drugiej strony niezakażeni mieszkańcy powiatu starachowickiego pozbawieni są pilnej pomocy medycznej (SOR), czy zaopatrzenia operacyjnego w stanie nagłym ratującym życie, gdzie czas jest „na wagę złota”. Wszak udary, zawały, wypadki powodujące silną niewydolność narządową, choroby układu pokarmowego nie mówiąc o nowotworach, których wykrywalność w pandemii drastycznie spadła, nie przestały istnieć – dodał.
Dariusz Grunt ze Stowarzyszenia Spółdzielców i Wspólnot Mieszkaniowych „Nasze Miasto”, wyraził zadowolenie z faktu, iż podczas obecnego przekształcenia PZOZ, udało się zachować część szpitala dla innych pacjentów, tj. oddz. onkologii, rehabilitację, laboratorium, pracownie diagnostyczne, a także poradnie specjalistyczne. Jak powiedział, ubolewa nad tym, że w walce z Covid-19 nie skorzystano z możliwości wykorzystania budynku po Polsko – Amerykańskich Klinikach Serca, w którym znajduje się miejsce na kilkadziesiąt łóżek oraz m.in. dwie sale operacyjne.
– Perspektywa dłuższego zamknięcia szpitala może spowodować, że część pacjentów odejdzie do innych placówek medycznych. Odejdą również lekarze. Uzyskanie pocovidowego leczenia rehabilitacyjnego też odwleka się w czasie. Warto się zastanowić, czy takie miejsce nie powinno powstać w Starachowicach – powiedział.
Wiceprezeska Stowarzyszenia „Wrażliwi Społecznie” Beata Gorczyca, zaapelowała do wojewody świętokrzyskiego o wyposażenie starachowickiego szpitala w odpowiedni sprzęt.
– Prawdopodobnie w województwie świętokrzyskim urządzenia ECMO są w trzech szpitalach, tj. w Kielcach, Staszowie i Końskich. Byłoby bardzo wskazane posiadanie aparatury ECMO w PZOZ w Starachowicach – lecznicy ,,pierwszej linii frontu” walki z COVID-19. Oczywiście mamy pewną wiedzę, że urządzenie ECMO samo w sobie nie leczy niewydolnego narządu, lecz pozwala dać czas na wyzdrowienie. Znane są przypadki korzystnego zastosowania ECMO w leczeniu przez nasycenie krwi tlenem oraz usunięcie z krwi dwutlenku węgla pozwalając na długotrwałe wspomaganie oddychania. W dodatku ECMO zastępuje pracę zniszczonych narządów na przykład przez zakażenie koronawisusem, aż do momentu poprawy funkcji życiowych. Stała dostępność terapii ECMO w starachowickim szpitalu byłaby pożyteczna także w leczeniu pacjentów niecovidowych, głównie w schorzeniu ostrej niewydolności oddechowej noworodków, przy sepsie, w zabiegach kardiologicznych, chorobach układu krążenia itp. – mówiła.
Głos zabrała również Joanna Matysek, która odczytała apel prezeski ogólnopolskiego Stowarzyszenia „EkoSerce”.
– (…) Od lat znamy trudną sytuację pacjentów kardiologicznych ze Starachowic i aktywnie uczestniczymy we wszelkich inicjatywach, które mają służyć poprawie obecnego stanu, czyli przywrócenie chorym właściwego zabezpieczenia zdrowotnego. (…) Pacjenci ze Starachowic oraz okolicznych miejscowości od kilku lat nie mają poczucia komfortu i bezpieczeństwa, a pandemia COVID-19 jeszcze bardziej te potrzeby uwydatniła. Dlatego prosimy o priorytetowe potraktowanie potrzeb tej grupy chorych i przekucie kilkuletnich rozmów w działanie – zaapelowała.