Getting your Trinity Audio player ready...
|
W przedświątecznym pędzie, między pracą w domu, a tą na rzecz miasta, znaleźli czas, by się spotkać i zasiąść do wigilijnego stołu.
Spółdzielnia Socjalna Starachowiczanka ma za sobą intensywne tygodnie. Listopad upłynął pod znakiem dbania o miejskie nekropolie, kolejne kilkanaście dni to już przygotowywanie miasta do świąt Bożego Narodzenia. To oni stoją za zapleczem minionego Bożonarodzeniowego Jarmarku, oni przystroili miejskie ronda i oni także wciąż stoją na straży porządku.
Znaleźli jednak czas, by przy wigilijnym stole połamać się opłatkiem, porozmawiać, odpocząć i… złożyć życzenia mieszkańcom Starachowic.
– Spokoju, rodzinnych spotkań, dni pełnych radości, wiary i nadziei życzy cala ekipa Starachowiczanki – powiedzieli w rozmowie z Gazetą Monika Pawłowska i Jarosław Warszawa.