Getting your Trinity Audio player ready...
|
Stowarzyszenie Spółdzielców i Wspólnot Mieszkaniowych „Nasze Miasto” podczas konferencji prasowej, która odbyła się 14 lutego br., skrytykowało prezydenta i administrację samorządową za realizację zbyt „rozbuchanych” i generujących koszty inwestycji, przy braku działań mających na celu poprawę codziennego otoczenia mieszkańców najstarszych miejskich osiedli: Majówka, Żeromskiego, czy osiedla Las.
Marek Materek odpowiedział, pisząc m.in. „W ostatnich latach gmina Starachowice nie miała możliwości pozyskania zewnętrznych środków finansowych na kompleksowe zagospodarowanie osiedli, na których zlokalizowane są Wspólnoty Mieszkaniowe. Na pozyskanie środków liczymy w nowej perspektywie unijnej, która właśnie rusza. I o takie środki będziemy się starać”.
„Musząc wybierać kolejność inwestycji, zdecydowałem o realizacji w pierwszej kolejności inwestycji, na które mamy szansę pozyskać duże dofinansowania a odkładać w czasie realizację inwestycji, na które w danym momencie nie są dostępne zewnętrzne środki finansowe. Mogę obiecać, że to się nie zmieni, a w nowej kadencji samorządu zadbamy o osiedla starając się o zewnętrzne środki finansowe na ten cel. W ostatnich latach wprowadziliśmy w życie programy, które umożliwiają Wspólnotom Mieszkaniowym realizacje wspólnie z miastem mikroinwestycji. Program Inicjatyw Lokalnych i Program Starachowickie Podwórka cieszą się sporym zainteresowaniem, co potwierdza liczba zrealizowanych w ostatnich latach inwestycji” – napisał włodarz miasta.
Słowa prezydenta nie pozostały bez echa. Zgodnie z prawem prasowym publikujemy ripostę Stowarzyszenia.
„Wielce Szanowny Panie Prezydencie
Z uwagą przeczytaliśmy Pańską odpowiedź udzieloną po konferencji naszego stowarzyszenia w dniu 14.02.2023 r. Z przykrością stwierdzamy, że ta wypowiedź, jak i wiele innych wpisuje się w narracje zachowań bohatera filmu „Consul” z główną rolą Piotra Fronczewskiego. Standardowo ubiera Pan swoje wypowiedzi w piękne słowa, chwaląc się wielkimi inwestycjami, o których Pan wspomina. Potwierdzamy, iż inwestycje w naszym mieście są jak najbardziej potrzebne, jednak odniesiemy się w pierwszej kolejności do inicjatyw lokalnych i zielonych podwórek. Jest Pan doskonale zorientowany, iż inicjatorami tych rozwiązań było nasze stowarzyszenie, co możemy potwierdzić stosowną dokumentacją. Na początku konferencji informowaliśmy o tym fakcie, gdyż liczyliśmy się z Pana pokrętną reakcją. Doskonale Pan wie, że to były propozycje alternatywne dla wspólnot mieszkaniowych, które dysponują środkami finansowymi i nie chciały oczekiwać aż „łaska pańska” spłynie na wykonanie konkretnej uliczki, parkingu czy też chodnika. Pan uczynił z tego standard, przy okazji pozbywając się obowiązku utrzymania i remontów tych terenów. W związku z powyższym prawda płynie z Pana wypowiedzi, w której potwierdzić można, iż powstało wiele inwestycji w pewnym chaosie architektonicznym. Słusznie zatem, że Pan dziękuje wspólnotom mieszkaniowym za takie postępowanie i czynne działania na rzecz poprawy wizerunku i funkcjonalności zarówno dla mieszkańców wspólnoty jak i całego miasta. Jednakże my zadaliśmy Panu pytanie, które w tym miejscu należy przytoczyć: dlaczego nie proponował Pan takich rozwiązań dla innych mieszkańców, gdzie stoi trzy, cztery posesje i tylko ci mieszkańcy korzystają z takiej uliczki? W takich przypadkach przeznaczył Pan środki gminne lub z dotacji zewnętrznych. W czym są gorsi mieszkańcy wspólnot i spółdzielni płacący tuż po przedsiębiorcach największe podatki?
Niestety w Pana odpowiedzi padły nieprawdziwe informacje, iż gmina nie miała możliwości pozyskania zewnętrznych środków na remonty dróg na osiedlach. Pragniemy odświeżyć zatem Panu pamięć, że z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg pozyskał Pan środki na 12 osiedlowych uliczek. Dodamy w tym miejscu jeszcze środki z Polskiego Ładu. Zapomniał Pan o ulicach na osiedlach, gdzie są wspólnoty i spółdzielnie, nie dotyczy to ulic przelotowych typu Słoneczna. Ponadto dorzucimy jeszcze Panu możliwość pozyskania środków na rewitalizację, którą objęte zostały w naszym mieście bloki wspólnotowe. Brak jest również z Pana strony decyzji dotyczącej wyznaczenia nowych obszarów rewitalizacji w ramach tego samego osiedla. Wytknęła to Panu Pani Sylwia Bujnowska na sesji rady miejskiej, mówiąc o wpisanych do ewidencji zabytków blokach na ul Mickiewicza. Można było włączyć te wspólnoty do programu rewitalizacji, gdzie były dofinansowania 50% na remonty.
W związku z powyższym to należy przytoczyć cytat dot. rewitalizacji ze strony ministerstwa: „w związku z upływającym z końcem 2023 roku okresem przejściowym wskazanym w ustawie o rewitalizacji, skalą podejmowanych działań rewitalizacyjnych w Polsce oraz wychodząc naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom gmin – Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej wraz z Urzędami Marszałkowskimi rozpoczęło kolejne działania wspierające dla gmin w zakresie rewitalizacji pn. „Regiony Rewitalizacji – wzmacnianie zdolności gmin do programowania i wdrażania działań rewitalizacyjnych”. Zarządzanie rewitalizacją i włączenie społeczności lokalnej we wdrażanie programów rewitalizacji – wzmocnienie kompetencji samorządów w zakresie uspołeczniania procesu rewitalizacji poprzez m.in. tworzenie systemowych mechanizmów wzmacniania wspólnot lokalnych i partycypacji społecznej w kształtowaniu przestrzeni publicznej, a także wzmocnienie zdolności gmin do dywersyfikacji źródeł finansowania działań rewitalizacyjnych, tj. większe zaangażowanie inwestorów prywatnych, wspólnot/spółdzielni mieszkaniowych i TBS-ów oraz NGO-sów w realizację programów rewitalizacji”. Tak dla Pana informacji, wiele miast skorzystało z tych rozwiązań, przeprowadzając rewitalizację, gdzie partnerami w programie były i są setki wspólnot mieszkaniowych, remontując kompleksowo budynki. Jednakże Pan ze swoim teamem ma plan na rewitalizację zbiornika Piachy, gdzie planuje Pan molo widokowe oczywiście z innych środków, ale dużym wkład własnym. To etap rozwoju mekki turystycznej naszego miasta – życzymy szczerze powodzenia. Proponujemy Panu po wybudowaniu tego mola zrobić sobie fotografię wraz z Pana teamem oraz stworzyć folder reklamowy na tle betonowego ogrodzenia po dawnych REMO-cie i sąsiadujących firm. Proponujemy również wysłać to zdjęcie do National Geographic.
Kończąc odniesienie do Pańskiej wypowiedzi. polecamy, aby nie pokazywać turystom, których tłumnie się Pan spodziewa, osiedli o architekturze postkomunistycznej np. „Żeromskiego”, „Majówka”, gdyż mogą wyjechać z niepochlebną opinią, co zadziała na szkodę wszystkich mieszkańców oczekujących na zyski z turystyki.
Z poważaniem
Zarząd stowarzyszenia Spółdzielców i Wspólnot Mieszkaniowych”