Getting your Trinity Audio player ready...
|
Aktywność i umiejętność samorealizacji osób, grup, czy stowarzyszeń niezależnych od władz publicznych, to esencja społeczeństwa obywatelskiego w Starachowicach. Niestety z nim nie jest dobrze, uważają władze Stowarzyszenia Wrażliwi Społecznie (SWS). Powyższa tematyka była wiodącą podczas wtorkowej (20 lutego br.) konferencji prasowej zwołanej przez SWS, w której udział wzięli prezes stowarzyszenia Paweł Lewkowicz oraz wiceprezes Beata Gorczyca.
W ostatnich latach brak jest działań w interesie społecznym z poczuciem odpowiedzialności za wspólne dobro. Mało jest niezależnych od władz samorządowych organizacji pozarządowych. Aktywności obywatelska spada. Przykładowo w I edycji budżetu obywatelskiego 2014r. ważnie oddanych głosów było 3128 co dało 7% frekwencję. W ostatniej edycji 2023r. ważnych głosów było 1255 co dało 3% frekwencję. I gdyby nie zdecydowana przewaga glosowania internetowego to byłby duży blamaż. Wypowiedzi niezależnych Stowarzyszeń jak SWS ,czy Inicjatywa dla Starachowic oraz Spółdzielców i Wspólnot mieszkaniowych ,,Nasze Miasto” są przez prezydenta Starachowic przyjmowane negatywnie.
Paweł Lewkowicz podał przykład konferencji z września 2021r. podczas której członkowie SWS poddali w wątpliwość koszty budowy tzw. „spalarni odpadów”, i że jej budowa nie zahamuje wzrostu cen ciepła. W odpowiedzi prezydent zamieścił na swoim koncie FB infografikę ,,stop hejt” jako efekt mrożący. Dlatego zwróciliśmy się do ogólnopolskiego stowarzyszenia Watchdog o pomoc . Watchdog napisał pismo do włodarza Starachowic ,że zakazane jest podejmowanie działań zmierzających do hamowania krytyki ,,Wypowiedzi, takie jak ta zamieszczona przez Prezydenta, może wywołać efekt mrożący, i zniechęcić obywateli do korzystania z ich konstytucyjnych praw, w tym do zasięgania wiedzy o sprawach gminy, i wyrażania krytyki względem organów władz publicznych(…)Tym samym organ powinien takim organizacjom jak „Stowarzyszenie Wrażliwi Społecznie”, umożliwić wykonywanie funkcji watchdoga, nie zniechęcać ich do takiej działalności, i podjąć działania, które będą przeciwdziałać hamowaniu krytyki, nawet jeśli jest ona wymierzona w organ. Tego typu przykładów jest wiele.
Dlatego stowarzyszenie wysłało wniosek do Pani Agnieszki Buczyńskiej minister ds. społeczeństwa obywatelskiego w sprawie wskazania kierunków na rzecz zrównoważonego rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, wsparcie inicjatyw obywatelskich realizowanych przez SWS oraz monitorowanie społeczeństwa Obywatelskiego w średnich miastach trącących funkcje społeczno gospodarcze.
Jaj napisano w niniejszym wniosku Stowarzyszenie planuje zainicjować aktywizację starachowickich kobiet, przeprowadzić proekologiczny projekt Starachowice less waste ,czy wziąć udział w warsztatach partycypacyjnych (za uprzednim zakwalifikowaniem się) organizowanych przez fundację Stocznia z Warszawy. Tylko obawia się deprecjonowania i stygmartyzownia ze strony władz miasta nowych inicjatyw.
Osobno przesłano do Pani Minister zaproszenie do Starachowic na spotkanie w sprawie stanu jakości społeczeństwa obywatelskiego.
Beata Gorczyca przypomniała inicjatywę uchwałodawczą związana tematycznie z konsultacjami społecznymi ws komunikacji miejskiej autorstwa komitetu, którego była przewodniczącą. Inicjatywę poparło aż 1 175 mieszkanek i mieszkańców naszego miasta. Niestety nie poparli jej radni rady miejskiej z Ruchu Marka Materka. Ci ludzie dzisiaj przyjdą do Państwa prosić o oddanie na nich głosu, ale jak Wy prosiliście o wysłuchanie swojego stanowiska to właśnie Ci radni powiedzieli Wam nie chcemy słuchać co macie do powiedzenia.
Z kolei w 2015 roku Prezydent Marek Materek za pieniądze starachowiczan udał się do Słupska i ówczesnego Prezydenta Roberta Biedronia w celu ściągnięcia do Starachowic powstałej tam Deklaracji Słupskiej, której głównymi założeniami były m.in. : budżet obywatelski, Inicjatywa uchwałodawcza, referendum w sprawach zasadniczych, konsultacje społeczne w różnych formatach: od spotkań z mieszkańcami przez profesjonalne konsultacje z przedstawicielstwami grup branżowych, faktyczny dostęp do informacji publicznej, a nawet edukację obywatelską.
Niestety oprócz wydanych na ten cel pieniędzy publicznych przez Marka Materka mieszkańcy Starachowic nie mają z tego nic.
W krajach rozwiniętych bardzo ważnym i zasadniczym elementem jest udział społeczeństwa obywatelskiego w realizacji każdej inwestycji z uwagi na fakt, że to obywatele danego regionu, miasta są odpowiedzialni za płacenie podatków na rzecz utrzymania danej inwestycji. Zróbmy tyle ile jesteśmy w stanie później utrzymać – kontynuowała wiceprezes. O tym ile będziemy płacić za pomysły władzy w mieście, dowiecie się państwo po otrzymaniu tegorocznych podwyżek, ponieważ nikt z radnych z Ruchu Marka Materka nie uważał za słuszne zapytać o to mieszkańców, czyli 16 radnych stanowiących większość Rady Miejskiej – dodała Beata Gorczyca