Getting your Trinity Audio player ready...
|
Zawodowcy i ochotnicy świętowali w Wąchocku dzień św. Floriana.
„Bogu na chwałę, ludziom na ratunek” – taki napis widnieje na każdym ze sztandarów Ochotniczej Straży Pożarnej. I choć zmieniły się czasy, strażacka formacja jest nadal potrzebna, zarówno ta zawodowa jak ochotnicza, o czym mówiono także w Wąchocku, podczas jej święta, jakie obchodzone jest zawsze 4 maja. W południe, w kościele p.w. Świętego Floriana odprawiona została msza święta, której przewodniczył kapelan strażaków – ks. Henryk Wólczyński w asyście Ojca Opata Eugeniusza Augustyna oraz proboszcza Rajmunda Guzika. Wzięli w niej udział szefowie straży zawodowej: komendant PSP Marek Kaczmarczyk i ochotniczej – prezes ZP ZOSP RP – Jan Kosiela, władze samorządowe powiatu ze starostą Andrzejem Matynią i przewodniczącym Rady Powiatu – Janem Wzorkiem oraz władze gminne, reprezentowane przez burmistrza Wąchocka – Jarosława Samelę, wójta gminy Mirzec – Marka Kukiełkę i wójta Brodów – Andrzeja Przygodę. Tłumnie stawili się także nasi strażacy z Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych, którym towarzyszyli bliscy. Dziękowano im za ofiarną służbę, życząc życzliwości, wytrwałości oraz szczęśliwych powrotów z akcji ratowniczo – gaśniczych.W czasie mszy ochrzczony został młody parafianin, który przyjął sakrament w asyście kilkunastu sztandarów. Mimo że nie otrzymał imienia Florian, niewykluczone, że kiedyś zasili szeregi państwowej, bądź ochotniczej straży pożarnej.