fot. Anna Ząbecka - Gazeta Starachowicka

STRZELNICA A OBWODNICA: „ZARÓWNO WYKONAWCA, JAK I KLUB SĄ OFIARAMI BŁĘDÓW URZĘDNIKÓW I POLITYKÓW, A TERAZ NIKT NIE CHCE SIĘ DO TEGO PRZYZNAĆ”

Getting your Trinity Audio player ready...

Już rok temu Klub Sportowy ŚWIT podnosił kwestię budowy północno-zachodniej obwodnicy Starachowic w rejonie strzelnicy i ryzyka wstrzymania działalności obiektu. Część trasy nowo budowanej obwodnicy przebiega wzdłuż terenów, na których oddawane są strzały. Dla zachowania bezpieczeństwa użytkowników drogi potrzebne jest zamontowanie ekranów akustycznych i kulochwytów, aby nie doszło do ewentualnych wypadków.
W minionym tygodniu odpowiedzialnością za powstałą sytuację obwiniali się wzajemnie politycy [więcej: https://tiny.pl/c5dpr].
W sobotnie (30 września br.) południe członkowie klubu spotkali się wiceprezydent Starachowic Elżbietą Gralec.
Zgodnie twierdzili, że zarówno Wykonawca, jak i klub są ofiarami błędów urzędników i polityków, a teraz nikt nie chce się do tego przyznać.
– Chcielibyśmy, aby był wykazany wydźwięk na wielki problem, ile kosztuje ludzkie życie. Cena zabezpieczenia terenu obwodnicy poprzez ekrany akustyczne wynosi 1,8 miliona złotych. Ile żyć za te pieniądze mogą uratować instytucje odpowiedzialne za budowę obwodnicy? – pytał prezes Klubu Sportowego „Świt” Karol Kopeć. –  Protestując chcemy wykazać, że jest zasadność, żeby ktoś się pochylił nad problemem zaprojektowania oraz sfinansowania ekranów akustycznych. 18 sierpnia wystąpiliśmy do wojewody o pochylenie się jeszcze raz nad tym projektem. Może się to wiązać z cofnięciem pozwolenia na budowę. Termin postępowania został wydłużony do 24 października. W przyszłym tygodniu przedstawiciele naszego klubu – prawnicy będą zapoznawali się z dokumentami. Dowiemy się wtedy, kto tutaj tak naprawdę zawinił. Będziemy chcieli opublikować i wskazać konkretne osoby, które to zawaliły. Obwodnica i strzelnica mogą żyć w symbiozie, z tym że musi być zapewnione bezpieczeństwo.
– Gmina prowadzi rozmowy ze Świętokrzyskim Zarządem Dróg Wojewódzkich, wykonawcą obwodnicy oraz klubem sportowym. Dla miasta Starachowice obie inwestycje są ważne, dlatego szukaliśmy rozwiązań, które by usprawniły budowę obwodnicy oraz z drugiej strony zabezpieczyły interesy strzelnicy. Byliśmy pewni, że do takich porozumień doszło. Natomiast okazuje się, że jednak pewne trudności występują. Jakie miasto deklarujemy pomoc w negocjacjach, w rozwiązaniu problemu – mówiła Elżbieta Gralec.
– Ta obwodnica nie będzie nigdy odebrana, bo zagraża strzelnicy. Co klub interesuję, że ktoś dokonał błędów? Tu jest także strzelnica myśliwskam mogą być rykoszety – podkreślali członkowie klubu. – Wystarczyło popatrzeć w mapy. Ale to nie było uwzględnione. Czy miasto wesprze nas w złożeniu zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez osoby za to odpowiedzialne? – pytali.
Zastępczyni włodarza Starachowic studziła emocje i mówiła, że wejście na drogę prawną nie przysłuży się żadnej ze stron.
Po spotkaniu klub opublikował oświadczenie w mediach społecznościowych.
– Grupa członków klubu analizowała szereg dokumentów będących w naszych zasobach a dotyczących projektu i prowadzonego postępowania w sprawie o pozwolenie na budowę obwodnicy na podstawie decyzji 8/20. Wystąpiono z propozycją, aby przygotować projekt zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa z prośbą o nadzór szczególny nad wszczętym i prowadzonym postępowaniem przygotowawczym. Jednocześnie należy rozważyć o wystąpienie, na podstawie przepisów prawa budowlanego lub poprzez zabezpieczenie przez właściwy sąd, wstrzymania prac budowlanych w rejonie strzelnicy w związku z zagrożeniem dla życia i zdrowia ludzkiego – czytamy.
Prezes Karol Kopeć i zastępca prezydenta Starachowic ds. gospodarczych Elżbieta Gralec – fot. Anna Ząbecka – Gazeta Starachowicka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *