Odsłuchaj całą treść artykułu, możesz nawet zablokować ekran!
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Decyzja wojewody świętokrzyskiego o ponownym przekształceniu Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Starachowicach w szpital jednoimienny dedykowany wyłącznie chorym na koronawirusa, spotkała się ze sprzeciwem mieszkańców. W czwartek (21 października) odbył się protest pn. „Szpital dla Starachowiczan”.
„Szpital jest nasz”, „Dajcie nam żyć”, „Szpital dla Starachowiczan”, to tylko niektóre z haseł skandowanych przez grupę mieszkańców, którzy w czwartkowe popołudnie zgromadzili się przed starachowicką lecznicą. Mieszkańcy wciąż mają nadzieję, że ich głos zostanie wysłuchany. Dzielili się swoimi historiami z ostatnich miesięcy. Mówili o trudnych chwilach, wśród których są i choroby i straty najbliższych. Nie tyle z powodu zakażenia koronawirusem, co braku dostępu do opieki medycznej.
– Dlaczego jesteśmy wkurzeni? Dlatego, że kolejny raz pozbawia się nas poczucia bezpieczeństwa w naszej małej ojczyźnie. Kolejny raz jesteśmy poniewierani i lekceważeni. Za nic ma się naszą podstawową potrzebę dostępu do opieki medycznej, tu, na miejscu – mówiła inicjatorka protestu, starachowicka aktywistka społeczna Maria Derra. – Już przez to przechodziliśmy. Wożenie nas po różnych zakątkach województwa i traktowanie nas, jak zbędny balast. Mówimy dość takim nieludzkim praktykom. Dość żonglowania naszym życiem i zdrowiem, My tu jesteśmy najważniejsi! To nasz szpital, nie wojewody, czy tam jeszcze kogoś innego. Szpital jest nasz! (…) Przecież wiadomo, że w sytuacji zagrożenia życia, liczy się czas dostępu do profesjonalnej opieki. Zupełnie naturalnym wydaje się, że szpital jednoimienny powinien powstać tam, gdzie szpitali jest kilka, gdzie ludzie nie będą pozbawieni szybkiego dostępu do lecznicy. (…) Panie wojewodo, wzywamy pana do natychmiastowej zmiany tej chorej decyzji, która jest niczym innym, jak eutanazją mieszkańców Starachowic i powiatu w białych rękawiczkach. Nie ma na to naszej zgody! – dodała pani Maria.
Zgromadzeni przed szpitalem mieszkańcy, mówili o swoich tragicznych doświadczeniach z zeszłego roku, kiedy podjęto decyzję o przekształceniu PZOZ w szpital jednoimienny. Wśród nich były panie Bożena i Anna, żona i córka zmarłego rok temu mężczyzny.
– Mąż zachorował w ubiegłym roku. Szpital był zamknięty. Jeździliśmy odsyłani od szpitala do szpitala. A mąż umierał. Miał „zieloną kartę onkologiczną” (DiLO – przyp. red.), a diagnozy nie było. Trwało to osiem miesięcy – opowiadała pani Bożena. – Po jego śmierci dowiedziałam się, że umarł na raka. Miał 60 lat. (…) Dlaczego pacjenci są odsyłani w karetce od szpitala do szpitala? Ratownicy medyczni są bezradni, a ludzie umierają im w karetkach. To jest coś okropnego, tak nie powinno być. Nie rozumiem tego kraju. Ten szpital służy całej okolicy, nie tylko miastu – dodała.
Paweł Lewkowicz, prezes Stowarzyszenia „Wrażliwi Społecznie” podkreślił, że chodzi o to, by oprócz leczenia COVID-19, pozostawić dostęp do najbardziej niezbędnych specjalizacji, jak kardiologia, chirurgia, ginekologia czy oddziały chorób wewnętrznych.
– W ten sposób łamane są zapisy konstytucji, nam się ogranicza równy dostęp do służby zdrowia. Przynajmniej część szpitala powinna być dla pacjentów z innymi schorzeniami – powiedział. Zapytał również, co z rozmowami na temat zajęcia na potrzeby leczenia zakażonych pacjentów, budynku po Klinikach Serca.
Pan Janusz, pacjent lecznicy dodał, że powiatowi zabiera się jedyny szpital w okolicy. – To tak, jakby komuś na ludziach nie zależało – mówił.
Natomiast pan Łukasz, przed szpitalem pojawił się po to, by opowiedzieć historię swojej sąsiadki, która dwa dni po zabiegu została wypisana do domu w stanie dobrym. Szybko jej stan zaczął się pogarszać.
– Po wielu próbach dodzwonienia się na 112, została zabrana do szpitala w Ostrowcu Św., gdzie zmarła. (…) W karcie zgonu było wpisane, że na COVID – mówił – Rodzina mogła ją pochować dopiero po dwóch tygodniach spędzonych na kwarantannie – mówił.
KOMENTARZE NA FORUM
Komentuj
grecaptcha.ready(function() {
grecaptcha.execute(’6LcywEwbAAAAAHZyea6tyB8TDvdBrQnkhrEpYuiN’, {action: 'homepage’}).then(function(token) {
//console.log(token);
document.getElementById(’g-recaptcha-response’).value=token;
});