Podczas piątkowej (25 września br.) sesji Rady Miejskiej, radni głosowali nad uchwałą dotyczącą podwyżki opłaty za wywóz śmieci. Od nowego 2021 roku będą obowiązywały nowe stawki w wysokości 27,50 zł (za śmieci segregowane) oraz 55 zł (za brak segregacji). Mniej o 1 zł zapłacą mieszkańcy domków jednorodzinnych, którzy na swoich posesjach utworzą kompostowniki na bio-odpady.
To ponad 100-procentowa podwyżka. Przypomnijmy, do tej pory starachowiczanie płacili za śmieci segregowane 12 złotych miesięcznie od osoby.
Dyskusja nad uchwałą była długa. W obliczu tak dużych podwyżek radny Dariusz Lipiec sugerował, by np. to gmina zajęła się odbiorem odpadów od mieszkańców. I choć prezydent Materek jest przychylny pomysłowi, to jednak, jak podkreśla nie zmieni to kwestii cen za wywóz odpadów.
Kierownik referatu odpowiadał na pytania radnych, z czego wynika tak ogromna podwyżka. Wśród powodów znajdują się m.in. wzrost tzw. opłaty marszałkowskiej, czy  zmiana sposobu rozliczeń – do tej pory płaciliśmy ryczałt – teraz będziemy płacić za faktycznie oddana ilość odpadów.
– A ta, jak pokazują nasze analizy, z roku na rok rośnie. Choć więcej kosztują odpady segregowane niż zmieszane, ustawodawca nakłada na nas obowiązek segregacji, gdyż za brak wskaźników odzysku grożą nam kary. By obniżyć koszty, musimy ograniczyć ilość odpadów i zacząć je segregować – mówił Ernest Kumek.
Wzrost kosztów odbierania odpadów i ich zagospodarowania spowodowany jest m.in.: rosnącymi kosztami zagospodarowania odpadów przez regionalne instalacje, rosnącymi kosztami zagospodarowania odpadów komunalnych w związku z ograniczeniem czasu ich magazynowania, wzrostem kosztów składowania, trudnościami ze zbytem surowców wtórnych, a także wzrostem inflacji, podwyżką cen prądu czy podwyżką płacy minimalnej.
Za przyjęciem uchwały głosowało 12 radnych. Troje radnych (Marta Zięba, Dariusz Lipiec i Sylwester Kwiecień) głosowało przeciw podwyżkom. Cztery osoby wstrzymały się od głosu (Monika Nowak, Włodzimierz Orkisz, Mariusz Zaborski i Rafał Lipiec). Natomiast radny Bronisław Paluch nie wziął udziału w głosowaniu.