Na podstawie treści posta zdecydowałam się na krótki opis alternatywny dla obrazka wyróżniającego: "Zainspiruj się do działania - motywacyjna grafika z napisem 'Nigdy nie jest za późno, aby zacząć' na tle zachodzącego słońca nad górami".

Zlikwidują gimnazja i co?

Getting your Trinity Audio player ready...

Niższa subwencja, konieczność zwolnień nauczycieli i pracowników administracji i trudności z zagospodarowaniem budynków, po obecnych gimnazjach – to tylko niektóre z problemów, z jakimi musiałoby zmierzyć się miasto, gdyby doszło do likwidacji gimnazjów. Koszty takich decyzji mogą być ogromne, jak wynika z analiz Referatu Edukacji, Kultury, Sportu, Turystyki i Promocji Miasta w Starachowicach.
W czerwcu br. ma zapaść decyzja, w jaki sposób będzie zmieniony system edukacji i czy dojdzie do likwidacji gimnazjów, co – przypomnijmy – było jednym z  głównych elementów przedwyborczego programu PiS (obok zniesienia obowiązku szkolnego dla 6-latków) w dziedzinie edukacji. Przez blisko pół roku trwać będzie debata społeczna, choć o pomyśle dyskutowano już wcześniej.Aż 81,73 proc., spośród 1500 ankietowanych w naszym regionie (uczniów, nauczycieli oraz rodziców) jest przeciwnych likwidacji gimnazjów. W tej grupie jest również młodzież ze Starachowic, jak twierdzi posłanka Marzena Okła – Drewnowicz, która przeprowadzała ankietę w szkołach, w tym również w dwóch naszych gimnazjach. Wyniki potwierdzają tendencje, jakie panują w całym regionie.Zdaniem aż 47,87 proc. ankietowanych gimnazja spowodowały przystosowanie młodzieży do zmian związanych z przechodzeniem do kolejnych etapów kształcenia. 45 proc. uważa, że poprawiły wyniki w nauce. Według 42,4 proc. respondentów zmniejszyły zagrożenia płynące dla małych dzieci ze strony nastolatków. Zawdzięczamy im również wprowadzenia obowiązkowej nauki drugiego języka obcego (uważa tak 39,8 proc.), zwiększenie szans edukacyjnych młodzieży zamieszkującej na wsiach i w małych miasteczkach (39,73 proc.) i – co dla części jest również ważne – odroczenie decyzji o dalszym kierunku kształcenia do 16. roku życia (uważało tak 22,4 proc.).Zdaniem większości – 81,73 proc. nie należy ich likwidować, za rozwiązaniem opowiedziało się tylko 15,86 proc., a 2,41 proc. było niezdecydowanych.- Ważne dla mnie jest to, że w grupie badanych przeważali gimnazjaliści, stanowili aż 49 proc. badanych, rodziców było 29,8 proc., natomiast nauczycieli, do których najczęściej sprowadza się problem, tylko 19,26 proc. (1,94 proc. nie określiła do jakiej grupy należy) – powiedziała posłanka.Sceptycznie podchodzą też do tematu samorządy. Trudno się dziwić, skoro to one poniosą koszty likwidacji placówek. Chodzi nie tylko o losy uczniów i zatrudnionych w gimnazjach pracowników, ale także ciasnotę, która może pojawić się w podstawówkach i koszty dla miejskiej kasy zmuszonej do wypłat odpraw zwalnianym załogom.Aktualnie w Starachowicach funkcjonują cztery gimnazja, do których uczęszcza ok. 1130 uczniów. Dwie z tych placówek zajmują samodzielne budynki, a dwie są w kompleksie budynków, gdzie mieszczą się również, w jednym przypadku szkoła podstawowa a w drugim – podstawówka oraz przedszkole.Jak wynika z informacji uzyskanej z Referatu Edukacji, Kultury, Sportu, Turystyki i Promocji Miasta, gdyby doszło do likwidacji gimnazjów i powstania 8-klasowej szkoły podstawowej, subwencja oświatowa dla miasta byłaby mniejsza o ok. 2,5 mln zł. Mniejsze byłyby również wydatki, gdyż liczba oddziałów w 8-klasowych szkołach podstawowych byłaby o ok. 15 mniejsza niż aktualnie łącznie w szkołach podstawowych i gimnazjach. Ciasnota w szkołach nam jednak nie grozi. Obecnie w starachowickich podstawówkach (w klasach I-VI) uczy się blisko 2560 uczniów, a od 1 września br. będzie ich tylko ok. 2400 w związku z podwyższeniem do 7 lat obowiązku szkolnego.W przypadku utworzenia 8-klasowych szkół podstawowych liczba dzieci uczęszczających do nich zwiększyłaby się o ok. 750 i wynosiłaby ok. 3150 uczniów. W zależności od wielkości szkoły liczba oddziałów zwiększyłaby się o od 2 do 6 w danej placówce, wynika z  analiz Referatu Edukacji, Kultury, Sportu, Turystyki i Promocji Miasta. W roku szkolnym 2002/2003 – w pierwszym funkcjonowania podstawówek w obecnej strukturze, do ośmiu obecnych placówek uczęszczało ok. 3600 uczniów, czyli znacznie więcej niż przewidywana liczba uczniów w 8-klasowych placówkach, utworzonych w przypadku likwidacji gimnazjów. Nie byłoby zatem podstaw do zwiększania liczby szkół podstawowych.Problem będą mieli na pewno nauczyciele zatrudnieni w gimnazjach, a jest ich u nas obecnie w przeliczeniu na pełne etaty 150. Nie dla wszystkich znajdzie się bowiem praca, co przyznaje prezydent Marek Materek.- Nie znając szczegółów dotyczących funkcjonowania 8-klasowych szkół podstawowych – długości etapów edukacyjnych, nauczanych przedmiotów, tygodniowej liczby godzin danego przedmiotu – trudno jest określić liczbę nauczycieli, jaka byłaby zatrudniona w zreformowanej szkole podstawowej. Biorąc jednak pod uwagę, że liczba oddziałów w gminnych szkołach zmniejszy się o ok. 15, jak również fakt, że dla części nauczycieli w szkołach podstawowych obecnie brakuje godzin do pełnego wymiaru etatu, z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że nie wszyscy nauczyciele gimnazjów znajdą zatrudnienie w szkołach podstawowych – powiedziała GAZECIE Iwona Ogrodowska, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Starachowicach, choć – jak dodała – w chwili obecnej trudno podawać konkretne liczby.Koszty ewentualnych odpraw będą uzależnione od stopnia awansu zawodowego nauczycieli i formy zatrudnienia (umowa, mianowanie). W przypadku najliczniejszej grupy nauczycieli – mianowanych i dyplomowanych, odprawa z tytułu rozwiązania stosunku pracy z przyczyn leżących po stronie pracodawcy wynosi odpowiednio 15,9 tys. zł i 18,6 tys. zł. Jeśli nauczyciel może przejść na emeryturę przysługuje mu dodatkowo 3-miesięczna odprawa emerytalna.- Z pewnością trudno by było znaleźć w gminnym budżecie takie pieniądze bez uszczerbku dla pozostałych zadań. Zasadnym wydaje się zatem, by środki na ich wypłatę pochodziły z rezerwy subwencji oświatowej lub by samorząd otrzymał środki z innych źródeł – powiedziała rzeczniczka.Należy również pamiętać, że oprócz nauczycieli w szkołach gimnazjalnych zatrudnionych jest również ok. 40 pracowników administracji oraz obsługi. Większość z tych osób także straciłaby pracę, bo zatrudnienie w tej grupie zawodowej w podstawówkach nie uległoby zmianom, a przynajmniej istotnym.Koszty związane z odprawami dla zwalnianych pracowników nie byłyby jedynymi. Duże pieniądze trzeba byłoby także przeznaczyć na niezbędne prace adaptacyjne oraz wyposażenie zreformowanych podstawówek w odpowiednie pracownie przedmiotowe, pomoce dydaktyczne i inne. Trudno sobie wyobrazić ich sfinansowanie, bez zewnętrznych źródeł. Problemem, na co zwraca uwagę prezydent, będzie też zagospodarowanie w całości obiektów, w których funkcjonują gimnazja. Wprawdzie pomieszczenia gimnazjów, znajdujących się w większych kompleksach, mogłyby choćby w części być przeznaczone na poprawę warunków funkcjonowania pozostałych placówek, ale w przypadku zajmujących samodzielne budynki, ich zagospodarowanie nastręczać może duże trudności. Są to typowe budynki szkolne o dużej powierzchni użytkowej – ponad 2 tys.m kw. i ponad 3 tys.m kw., zbudowane kilkadziesiąt lat temu, jak przekazali nam pracownicy Ich adaptacja na inny cel, z koniecznością dostosowania do obowiązujących norm budowlanych, mogłaby być bardzo kosztowna. Dlatego trudno w tej chwili mówić odpowiedzialnie o ich przyszłej funkcji, gdyby reforma stała się faktem.Wąchock na razie nie liczył kosztów, powiedział nam burmistrz Jarosław Samela, dla którego pomysł likwidacji gimnazjum jest abstrakcyjny.- Uważam, że byłby to błąd i to duży, jeśli ktoś teraz zdecydowałby się na likwidację gimnazjów. Nie wynika to zresztą z wypowiedzi rządzących. Mowa jest dzisiaj o reformowaniu, a reformować można na różne sposoby, choćby poprzez programy. Póki nie ma żadnych konkretów, nie bawimy się w symulacje. Jeśli będą znane bliższe szczegóły, weźmiemy się wówczas za podliczanie kosztów- powiedział GAZECIE.Pozostaje więc czekać na rządowe decyzje.(An)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *