15 – osobowa grupa młodzieży z dwójką opiekunów z zaprzyjaźnionego Domu Polskiego w Barze na Ukrainie rozpoczęła właśnie letni wypoczynek w naszym powiecie. Organizatorem pobytu jest Powiat Starachowicki.
Z uczestnikami letniego wypoczynku spotkali się tuż po ich przyjeździe starosta Piotr Ambroszczyk i wicestarosta Dariusz Dąbrowski / fot. Powiat Starachowicki
Wakacje to czas kolonijnych wyjazdów, chwili wytchnienia od codzienności. Czy można jednak odpocząć od wojny? Trudno to sobie wyobrazić. Podopieczni Polskiego Domu w Barze na Ukrainie, gdzie cały czas toczy się wojna, zyskali jednak tę szansę, mogą odetchnąć w naszym powiecie. Do bursy szkolnej przy Zespole Szkół Zawodowych nr 1 w Starachowicach przyjechała 15 – osobowa grupa młodzieży w wieku od 14 do 17 lat z zaprzyjaźnionego z naszym Powiatem Miasta Bar. Towarzyszą im dwie opiekunki, które są z nimi podczas całego wyjazdu, zarówno po stronie polskiej, jak i ukraińskiej.
Z uczestnikami trwającego od 24 lipca do 4 sierpnia letniego wypoczynku, spotkali się tuż po ich przyjeździe starosta Piotr Ambroszczyk i wicestarosta Dariusz Dąbrowski.
– Chcemy dać wam chwilę wytchnienia, dobre emocje i piękne wspomnienia – mówił starosta Piotr Ambroszczyk, dziękując za kultywowanie polskiej kultury oraz tradycji na Ukrainie.
Powiat Starachowicki przez lata w ramach partnerskiej współpracy najpierw z Miastem Bar i Barskim Rejonowym Kulturalno – Oświatowym Stowarzyszeniem Polaków na Ukrainie, a potem także z Domem Polskim, organizował wymiany młodzieży, które ze względu na COVID-19, a później na wojnę musiały zostać przerwane.
– Obecnie nie mamy takiej możliwości, dlatego postanowiliśmy zorganizować, choć letni wypoczynek– mówił wicestarosta Dariusz Dąbrowski. – Dzisiaj to wy jesteście ambasadorami Baru w naszym powiecie.
– Dziękujemy za waszą otwartość, serdeczność i miłość – mówiła Maiia Kryvitska, jedna z opiekunek, która przyznała, że ostatnie 1,5 roku było naprawdę trudne.
– Do Domu Polskiego przyjeżdżali ludzie z Chersonia, Ługańska, Charkowa. To był trudny czas. Ale dom cały czas jednak pracował, a dzieci śpiewały i tańczyły, niezależnie od wojny.
Przez najbliższe 1,5 tygodnia będą mieszkać w bursie i korzystać z przygotowanego dla nich programu wakacyjnych aktywności.
W planie są m.in.: zajęcia sportowe i integracyjne, warsztaty plastyczne oraz wokalne. Młodzież odwiedzi m.in. Kraków – pełną legend, bezcennych zabytków architektury i sztuki historyczną stolicę Polski z centrum wpisanym od ponad 40 lat na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, które oczarowuje od pierwszego wejrzenia.
Weźmie też udział w wycieczce do Kielc oraz Chęcin, podczas której odwiedzi Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach, weźmie udział „karmelowych” warsztatach w Manufakturze słodyczy ,odbędzie krótki spacer po Kielcach i zwiedzi zamek królewski w Chęcinach.
Pozna także nasze muzea – prowadzone przez Powiat – Muzeum Przyrody i Techniki razem z małym centrum nauki SOWA, czyli Strefą Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności, a także zaprzyjaźnione z nim Muzeum Archeologiczne i Rezerwat Krzemionki, skąd uda się także do Bałtowskiego Kompleksu Turystycznego.
Nie małą atrakcją będzie także przejażdżka zabytkową koleją wąskotorową z Iłży do Marcul, połączona ze zwiedzaniem Arboretum w Nadleśnictwie Marcule.
Goście wezmą też udział w wydarzeniach organizowanych na terenie naszego miasta.