Getting your Trinity Audio player ready...
|
Tymczasowo aresztowani we wrześniu br. dwaj starachowiccy biznesmeni z firmy branży metalowej oraz prawniczka są już na wolności. Prokuratura Okręgowa w Kielcach uchyliła im tymczasowe areszty.
Cała trójka opuściła areszt po wpłaceniu poręczeń majątkowych. W przypadku dwóch osób wynosiło po 100 tys. zł natomiast w przypadku prezesa – 300 tys. zł. Wszyscy objęci są dozorem policyjnym i mają zakaz opuszczania kraju, a wobec dwóch osób zastosowano dodatkowo tak zwane poręczenie osobiste, polegające na tym, że inna osoba poręcza, że zwolniony z aresztu będzie stawiał się na wezwania. Cała trójka przyznała się do zarzucanych im czynów, złożyli też obszerne wyjaśnienia zgodne z tym, co ustalili śledczy. Nie ma także przesłanek do tego, by zachodziła obawa, że będą oni utrudniać śledztwo, które może zakończyć się na początku 2017 r.Przypomnijmy, właściciel przedsiębiorstwa, wspólnie z osobami reprezentującymi firmę, chcąc uzyskać dofinansowanie unijne w kwocie 2,6 mln euro na zakup linii technologicznej, przedłożył za pośrednictwem Staropolskiej Izby Przemysłowo- Handlowej w Kielcach poświadczające nieprawdę faktury na łączną kwotę ponad 2,5 mln euro. Wystawione były przez przedsiębiorstwo z Włoch, a linie technologiczne, których zakup finansowany był ze środków UE, nigdy nie zostały dostarczone do firmy. Za przestępstwo tego rodzaju może grozić nawet do 10 lat więzienia.(Kas