GASILI GARAŻ

Zapalił się ulicy Majówka w poniedziałek w Starachowicach. Właściciel miał dużo szczęścia, bo ogień nie zniszczył auta.
Wezwani strażacy szybko przystąpili do auto-tag-link" rel="nofollow">akcji. Przecięli zamek pilarką, odłączyli zasilanie w budynku i w aparaturze ochrony dróg oddechowych weszli do środka, gasząc palące się śmieci. Ogień nie zdążył na szczęście dosięgnąć auta. Na miejscu zdarzenia zjawił się błyskawicznie właściciel garażu i patrol policji. Cały budynek został sprawdzony przy pomocy kamery termowizyjnej, która nie stwierdziła ukrytych zarzewi ognia. (An)

Redaktor

Przeczytaj więcej moich tekstów:

• Czy pracownik może odmówić pracy w nadgodzinach?
• Gaz – dobry czy zły agent zmiany?
• Spalarnie odpadów – kosztowna zmiana modelu konsumpcji
• Jeśli nie spalarnia śmieci, to co?
• Premiera spektaklu pt. „O wilku i siedmiu koźlątkach”.