Mieszkańcy Starachowic sprzeciwiają się uciążliwej działalności tartacznej przy ulicy Kanałowej. Hałdy zrębków drewna stają się miejscem niebezpiecznych zabaw dla dzieci, a donośny hałas i dym budzą obawy o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców. Władze otrzymały protesty i żądania zaprzestania tej działalności.

JEDEN JUŻ „SIEDZI”

Getting your Trinity Audio player ready...

Trzy miesiące spędzi w areszcie 31- latek, podejrzany o ciężkie uszkodzenie ciała i  pobicie. Jego 26-letni brat, który – jak ustaliła policja – brał udział w tym zdarzeniu, dostał dozór.
Do pobicia doszło we wtorek na jednym z osiedli w Starachowicach. Wezwani na miejsce policjanci zastali tam grupkę mężczyzn, wśród których były osoby, odpowiadające rysopisowi sprawców pobicia. Na widok funkcjonariuszy zaczęli jednak uciekać, ale szybko ich zatrzymano. Łącznie było ich pięciu, w wieku 26-31 lat. Wszyscy nietrzeźwi, jak powiedziała GAZECIE Monika Kalinowska, rzecznik prasowy starachowickiej policji. Noc spędzili w areszcie. Kryminalni ustalili, że jeden z zatrzymanych mężczyzn (31-letni) kopał i uderzał pięściam 45-letniego starachowiczanina, który z urazami głowy i nieprzytomny trafił do szpitala. Sprawca usłyszał zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała. Dzień wcześniej, wspólnie ze swoim 26-letnim bratem, miał natomiast pobić innego mieszkańca, 41 – letniego. W piątek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, natomiast wobec jego młodszego brata prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Starszemu grozi do 12 lat pozbawienia wolności, a młodszemu – nawet trzy lata w więzieniu. (An)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *