Getting your Trinity Audio player ready...
|
Na drogach starachowickiego powiatu w miniony poniedziałek (31 sierpnia br.) miejscy policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. Pierwszy przypadek dotyczył kierującego fordem, który zjechał z drogi i uderzył w słup latarni oraz uszkodził zaparkowany w pobliżu pojazd. W przypadku drugiej interwencji świadek zauważył pijanego motorowerzystę, jego reakcja była natychmiastowa i zawiadomił policję.
Do kolizji drogowej doszło w poniedziałek przed godzina 16 na jednej z ulic w Starachowicach.
– Kierujący fordem w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi, po czym uderzył w słup latarni i zaparkowanego nissana. Z pojazdu wyszło dwóch nietrzeźwych mężczyzn, którzy zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Po czynnościach ustalono, że samochód prowadził 51- letni mieszkaniec Starachowic, który miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz znieważenia funkcjonariusza. Teraz grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności – ,mówi sierż.szt Paweł Kusiak, rzecznik starachowickiej policji.
O sytuacji podejrzenia kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu służby zostały zaalarmowane w poniedziałek (31 sierpnia br.) około godziny 20. Świadek zdarzenia, 64 latek wskazał policjantom kierującego motorowerem. Jednośladem poruszał się 37-latek wraz z pasażerem.
– Szybko okazało się, że mężczyźni są pijani. Kierujący miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie, natomiast jego pasażer nieco więcej. Kierowca został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Teraz będzie musiał tłumaczyć się za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz przewożenie nietrzeźwego pasażera. – informuje rzecznik.