NAPAD NA PLACÓWKĘ POCZTOWĄ

Getting your Trinity Audio player ready...

Chwile grozy przeżyły pracownice poczty. Była godzina 17.20, ciemno, padał deszcz, więc i klientów nie było. W placówce były natomiast dwie kasjerki i sprzątaczka. Nagle drzwi otworzyły się z impetem i wszedł na pocztę zamaskowany mężczyzna, trzymając w ręku coś przypominające broń.
– To jest napad – krzyknął i zażądał wydania pieniędzy.
– O, chciałbyś! – odpowiedziała mu jedna z pracownic.
Napastnik na to się odwrócił i… uciekł w nieznanym kierunku. Widać nie spodziewał się, ani takiej odważniej reakcji, ani tylu pracownic w tym czasie. Wszystko nagrały kamery monitoringu. Policja zabezpieczyła nagrania i udostępniła GAZECIE jeden z kadrów.
Śledczy przesłuchali pracownice placówki, a technicy kryminalistyki zabezpieczyli ślady pozostawione przez napastnika.
– Bierzemy wiele wersji pod uwagę, także, czy mężczyzna działał sam – mówi GAZECIE st. sierż. Paweł Kusiak, oficer prasowy KPP w Starachowicach.
Trwają poszukiwania sprawcy. Komenda Powiatowa Policji w Starachowicach zwraca się z apelem do mieszkańców, którzy tego dnia widzieli w pobliżu placówki Poczty Polskiej przy ul. Kontynuacji 3 Maja podejrzanie zachowujące się osoby o kontakt z najbliższą jednostką policji lub z numerem alarmowym 997.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *