|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Policjanci ze Starachowic zatrzymali czterech obywateli Pakistanu i Afganistanu, podejrzanych o nielegalne przekroczenie granicy oraz uszkodzenie plandeki Tira. Grozi im deportacja.
Mężczyźni przecięli górną plandekę samochodu ciężarowego, weszli do części ładunkowej, podróżując w ten sposób przez kilka dni prawdopodobnie od granicy bułgarsko-tureckiej. Dopiero we wtorek wieczorem, kierowca zaczął coś podejrzewać, a kiedy dojechał do Starachowic, powiadomił policję, że może mieć pasażerów na gapę. Na miejsce od razu skierowano funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego KPP, którzy w jego obecności otworzyli skrzynię ładunkową, gdzie na przewożonych paletach z folią spożywczą znajdowało się czterech młodych mężczyzn, w wieku od 16 do 29 lat. Wszyscy byli cudzoziemcami, mówili tylko w swoim języku, więc trzeba było ściągnąć tłumacza. Wcześniej wezwano jednak karetkę, ale na szczęście nie wymagali pomocy medycznej. Byli tylko spragnieni, bo w ciężarówce spędzili kilka dni. Nie mieli żadnych bagaży.Jeszcze tej samej nocy, trzech z nich (dorosłych) zatrzymano w areszcie, natomiast czwarty, 16-letni trafił do Policyjnej Izby Dziecka. W środę składali wyjaśnienia w związku z nielegalnym przekroczeniem granicy, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Mężczyźni, jak powiedziała GAZECIE Monika Kalinowska – rzecznik starachowickiej policji, objęci zostaną procedurą ekstradycyjną z Polski. Odpowiedzą też za zniszczenie mienia.(An)
