Witaj Zuzanno! Serdeczne gratulacje dla rodziców - Mileny i Grzegorza Pięcińskich oraz Julii i Krystiana Gontarczyków! Niech te pierwsze dni z nowym członkiem rodziny będą pełne radości i miłości!

OSKARŻĄ ICH W PRZYSZŁYM MIESIĄCU

Getting your Trinity Audio player ready...

Najpóźniej na koniec lutego Prokuratura Apelacyjna w Krakowie zapowiada przygotowanie aktu oskarżenia wobec prezydenta Starachowic Wojciecha B., urzędniczki miejskiej Justyny Z. i przedsiębiorcy Mariana S. Dokument prześle do starachowickiego sądu, bo to tu będzie się toczył proces całej trójki.
Przypomnijmy: wszyscy są podejrzani o korupcję. Prezydent miał przyjąć w sumie 96 tys. zł łapówek w okolicznościach związanych z funkcjonowaniem spółek komunalnych, m.in. Zakładu Energetyki Cieplnej. Justyna Z., zatrudniona na stanowisku naczelnika Wydziału Finansowego Urzędu Miejskiego w Starachowicach, jest podejrzana o pośrednictwo w przekazywaniu prezydentowi pieniędzy, a Marian S., właściciel firmy w Jadownikach od lat dostarczającej opał do ZEC-u, o wręczenie Wojciechowi B. co najmniej 30 tys. zł. Po koniec sierpnia 2011 roku wszyscy zostali zatrzymani przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i przewiezieni do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Justyna Z. po wpłaceniu 9 tys. zł kaucji wróciła do domu. Zwolniony został także Marian S., prywatnie dziadek urzędniczki. Wobec prezydenta krakowski sąd okręgowy zastosował trzymiesięczny areszt, który ostatecznie został skrócony po tym, jak Wojciech B. przyznał się do winy i wpłacił 90 tys. zł poręczenia. W czasie, gdy prezydent siedział w areszcie, PA w Krakowie informowała, że powinna zamknąć śledztwo i przygotować akt oskarżenia do końca ubiegłego roku. Z tych zamierzeń nic jednak nie wyszło, ponieważ na wolności prezydent miał się dopuścić się nowego wykroczenia. Prokuratura zarzuciła mu, że, wraz z naczelniczką, nakłaniał świadka (dziś już byłego prezesa ZEC) do złożenia fałszywych zeznań. Na początku grudnia oboje zostali ponownie zatrzymani i tym razem ponieśli surowsze konsekwencje. Sąd orzekł przepadek wpłaconych przez nich kaucji oraz po trzy miesiące aresztu.
W związku z nowymi okolicznościami prokuratura zmieniła przypuszczalny termin zakończenia śledztwa.
– Chcemy, pod warunkiem, że nic się już nowego nie wydarzy, do końca lutego br. sporządzić i wysłać do Sądu Rejonowego w Starachowicach akt oskarżenia obejmujący trzy osoby: Wojciecha B., Justynę Z. i Mariana S. – mówi „Gazecie” Piotr Kosmaty, rzecznik PA w Krakowie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *