Getting your Trinity Audio player ready...
|
Szesnaście osób, w tym czterech czynnych funkcjonariuszy policji ze Świętokrzyskiego i Małopolski, zostało zatrzymanych we wtorek na wniosek starachowickiej prokuratury.
Z polecenia starachowickich prokuratorów funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji w Warszawie zatrzymali we wtorek szesnaście osób zamieszanych w sprawę związaną z handlem narkotykami.- W tej grupie jest czterech czynnych funkcjonariuszy policji i jeden emerytowany policjant, a także strażak i dziesięciu cywilów – powiedział GAZECIE prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.Jednym z zamieszanych w sprawę funkcjonariuszy jest 31-letni policjant z Kazimierzy Wielkiej i 46-letni emeryt pracujący kiedyś w kazimierskiej komendzie. Pozostali pochodzą z województwa mazowieckiego m.in. z komendy w Proszowicach, Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie i Komisariatu policji podległemu komendzie w Wieliczce.Postępowanie dotyczy dystrybucji środków odurzających i substancji psychotropowych, posiadania i udzielania tych substancji, w tym także udzielenia w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej. Cała szesnastka przywieziona była we wtorek do Prokuratury Rejonowej w Starachowicach, gdzie trwały przesłuchania.- W stosunku do 12 osób, którym przedstawiono zarzuty, zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozorów, poręczenia majątkowego i zakazu opuszczania kraju – powiedział rzecznik Prokopowicz. – W środę przeprowadzone zostały czynności z czterema pozostałymi. Trzech spośród nich usłyszało zarzut posiadania środków odurzających, obrotu nimi i udzielania innym osobom w celu osiągnięcia korzyści osobistej lub majątkowej. Finalnie skończyło się na wolnościowych środkach zapobiegawczych w postaci dozorów, poręczeń majątkowych i zakazu opuszczania kraju. W stosunku do czwartego podejrzanego, czynnego funkcjonariusza policji z Małopolski, który usłyszał trzy zarzuty: wprowadzania do obrotu środków odurzających, posiadania znacznych ilości środków odurzających i udzielania ich innym osobom w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o areszt tymczasowy. Ten jednak go nie uwzględnił, poprzestając na zakazie opuszczania kraju, poręczeniu majątkowym, dozorze policji, zakazie opuszczania powiatu, zakazie kontaktu ze współpodejrzanymi i zawieszeniu funkcjonariusza w czynnościach służbowych.- Nie zgadzamy się z tą decyzją, złożyliśmy zażalenie – usłyszeliśmy od rzecznika Prokuratury Okręgowej w Kielcach.Rozpatrywać je będzie Sąd Okręgowy, który otrzyma je razem z aktami sprawy.(An)