Odsłuchaj całą treść artykułu, możesz nawet zablokować ekran!
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Z przykrymi konsekwencjami będzie musiał się liczyć 21-letni mężczyzna, który najechał w środę na tył samochodu, który przepuszczał na przejściu pieszych. Nie dość, że policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, to już niebawem będzie musiał stawić się również w sądzie. Zdaniem funkcjonariuszy, w sposób rażący złamał przepisy, powodując tym zagrożenie.
W minioną środę ok. godz. 15.40, kierujący mazdą 21-latek uderzył na ul. Konstytucji 3 Maja w tył jadącej przed nim skody, która zatrzymała się przed pasami. Kierująca nią 26-letnia kobieta chciała przepuścić pieszego. Nikomu nic się stało, ale skutki tego zdarzenia będą. 21-letniemu mężczyźnie, jak powiedziała nam Monika Kalinowska, rzecznik prasowy starachowickiej policji, zatrzymano bowiem prawo jazdy, a zamiast mandatu policja skierowała wniosek do sądu o orzeczenie środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów, w związku z tym, że w sposób rażący łamał przepisy w ruchu drogowym, powodując zagrożenie. Kara nałożona przez sąd może być wyższa, niż wynikająca z taryfikatora(10 punktów karnych i 500 zł mandatu).(An)