Każdy kierowca powinien sprawdzać, czy porusza się sprawnym pojazdem oraz co roku wykonywać kompleksowy przegląd auta na stacji diagnostycznej. O takich czynnościach zapominał 43-latek, który w czwartkowy (17 sierpnia) poranek poruszał się pojazdem marki kia na terenie gminy Pawłów.
Prawidłowy stan techniczny pojazdu, obok przestrzegania przepisów oraz doświadczenia kierującego, mają ogromny wpływ na bezpieczeństwo. Funkcjonariusze policji codziennie zwracają uwagę na wykroczenia, które mogą przyczynić się do zdarzeń drogowych. Jednym z nich jest również kierowanie niesprawnym technicznie pojazdem.
– Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego w czwartkowy poranek zauważyli dostawcze auto, które przewoziło niezabezpieczony ładunek. Podczas kontroli okazało się, że kierowca porusza się pojazdem bez aktualnych badań technicznych, zatem niedopuszczonym do ruchu – informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, mł. asp. Paweł Kusiak. – Pojazd był w fatalnym stanie. Tylne lampy były zabrudzone, popękane i zamocowane na taśmę klejącą. Prowizoryczne przewody instalacji elektrycznej niebezpiecznie wisiały luźno nad jednią. Nie było to pierwsze takie spotkanie kierującego z policjantami. W marcu tego roku, z powodu stanu technicznego zatrzymano mu dowód rejestracyjny – zaznacza rzecznik.
Mężczyzna za popełnione wykroczenia został ukarany mandatami na łączną kwotę 400 złotych.