Uratowali mężczyznę

Getting your Trinity Audio player ready...

Dwóm rowerzystkom i strażnikom zawdzięcza życie 55-latek, który półnagi i nieprzytomny leżał w lasku w pobliżu ulic Letniskowej i Zgodnej w Starachowicach.
Może mówić o szczęściu w nieszczęściu . W miniony poniedziałek ok. godz. 18.30 został zauważony przez dwie rowerzystki, które wezwały Straż Miejską.
– Gdy dostaliśmy informację byliśmy w Rynku. Dojazd na miejsce zajął nam jakieś pięć minut – relacjonował GAZECIE st. insp. Andrzej Heba. – Przy wjeździe do lasu czekały na nas dwie nastolatki, które dzwoniły do dyżurnego. Jadąc jedną z tamtejszych ścieżek, nagle coś usłyszały. Jakieś 30 m od dróżki, w rosnących tam jagodzinach zobaczyły, że ktoś się rusza. Widziały, że jest to mężczyzna i że niekompletnie ubrany. Od razu zadzwoniły do dyżurnego, a potem czekały przy drodze, żeby nas zaprowadzić – opowiadał nam strażnik.
Mężczyzna leżał nieprzytomny. Był przy tym nagi, od pasa w dół. Obok leżały porozrzucane buty i  spodnie, które podobnie – jak ich właściciel – były do cna przemoczone.
– Od razu zadzwoniliśmy po karetkę, wcześniej układając mężczyznę na boku i okrywając kocem termicznym. Był przemoczony i przemarznięty. Trudno powiedzieć, jak długo tam leżał – mówi strażnik.
Zanim na miejsce dotarli medycy, 55 – latek odzyskał w części świadomość..Miał jednak duże problemy z komunikacją. Wykrztusił jedynie, że bierze leki na serce.
– Nie potrafił powiedzieć ani gdzie jest, ani jak się tu dostał. Pamiętał jedynie, że wyszedł z  domu na osiedlu Południe i szedł do szkoły po wodę, bo w domu była awaria. Był całkowicie zdezorientowany. Nie wiedział, czemu jest bez ubrania i ile tam leżał. Gdyby nie nastolatki, mógłby tego nie przeżyć… – powiedział nam strażnik, chwaląc postawę dziewczyn.
– To im należą się podziękowania. Mało, że zachowały się bardzo rozważnie i zadzwoniły po nas, to jeszcze czekały, by wskazać nam drogę. Dzięki nim mężczyzna trafił na SOR, gdzie zajęli się nim medycy – dodał.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *