W trosce o bezdomnych

Getting your Trinity Audio player ready...

Starachowiccy strażnicy miejscy w każdej chwili, a nie jak dotychczas tylko po godzinie 19.00, odtransportują bezdomnego do noclegowni. Takie rozwiązanie znacznie ułatwi pracę municypalnym, bowiem dotychczas, do czasu otwarcia noclegowni, nierzadko takie osoby przebywały bez dachu nad głową.
Wraz z nadejściem zimy strażnicy rozpoczęli wzmożoną kontrolę miejsc, gdzie – jak wynika z ich doświadczenia – często gromadzą się bezdomni. Dotychczas takie osoby do czasu otwarcia noclegowni, czyli do godziny 19.00, przebywały pod opieką funkcjonariuszy SM. Teraz ma się to zmienić za sprawą porozumienia zawartego w ubiegłym tygodniu pomiędzy Komendą SM a dyrektorem MOPS Jarosławem Michalskim. Mundurowi będą mogli w każdej chwili odwieźć osobę bez dachu nad głową do noclegowni, bez potrzeby czekania do wieczora. To znacznie ułatwi pracę strażnikom. Wbrew pozorom, w naszym mieście liczba bezdomnych nie jest mała a to, że nie widać ich na ulicach nie znaczy, że nie istnieją.
– O potrzebie kontynuacji działań, świadczy nie tylko stale zwiększająca się na terenie miasta ilość miejsc, w których przebywają osoby bezdomne (wzrost z 15 do 21 punktów), ale przede wszystkim zwiększona ich ilość – z 10 w 2013 roku do 51 osób w sezonie 2014 roku – mówi w rozmowie z  GAZETĄ komendant SM Waldemar Jakubowski, dodając, że podobnie jak w latach ubiegłych strażnicy dyslokowani do służby na terenie miasta są zobowiązani do codziennej, co najmniej dwukrotnej kontroli wskazanych miejsc.
Niestety, większość podejmowanych interwencji dotyczy przebywania nietrzeźwych bezdomnych na klatkach schodowych, a ich stan upojenia alkoholowego oraz stopień agresji powoduje konieczność przewożenia do Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, gdyż leżącej na ziemi osoby, która jest pod wpływem alkoholu, strażnicy nigdy nie zostawiają samej sobie, by nie narażać ich zdrowia a nierzadko też życia.
– Dzięki dobrej współpracy z policją i MOPS, w chwili obecnej mamy zapewniony 24-godzinny dostęp do starachowickiej noclegowni, która jest w stanie, w najtrudniejszym dla bezdomnych okresie mrozów, zapewnić schronienie dla 45 osób (w chwili obecnej przebywa tam 22 osoby – przyp. red.) – mówi komendant, który wraz ze swoją załogą dokładają największych starań, aby żaden bezdomny, w tej szczególnie niebezpiecznej dla nich porze roku, nie pozostał bez schronienia.
– W najbliższym okresie, gdy czeka nas spadek temperatur, pamiętajmy o osobach, które potrzebują naszej pomocy! Reagujmy na wszystkie osoby, które pozostawione bez pomocy, mogą zostać w tym trudnym okresie narażone na utratę zdrowia a nawet życia – apeluje W. Jakubowski.
Wbrew niektórym opiniom, nasza Straż Miejska nie zajmuje się jedynie „wyrabianiem mandatowych norm” i przysłowiowymi „babciami z pietruszką”, a często ratowaniem ludzkiego życia i zdrowia, o czym wie niewiele przeciwników tej formacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *