Wjechał na podwórko

O tym jak ciężkie w ostatnich dniach były warunki na świętokrzyskich drogach, przekonał się kierowca jadący przez Grzybową Górę. Niestety, w najgorszy z możliwych sposobów – uczestniczył w wypadku, który sam spowodował.
Kierujący renaultem nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze i uderzył w metalowe ogrodzenie. Auto dachowało i wylądowało w pobliskim ogródku. Na miejscu jako pierwsi pojawili się strażacy, którzy udzielili poszkodowanej osobie pierwszej pomocy, a następnie przekazali ją karetce pogotowia. Do zdarzenia doszło w środę, 22 lutego w Grzybowej Górze.Przybyli na miejsce zdarzenia ratownicy ze skarżyskiej straży pożarnej założyli poszkodowanej osobie kołnierz ortopedyczny, zapewnili komfort cieplny i udzielili wsparcia psychicznego, a następnie przekazali zespołowi ratownictwa medycznego. W akcji ratunkowej uczestniczyły w pierwszej fazie działań dwa zastępy z Państwowej Straży Pożarnej, dodatkowo wspomagani ratownikami z OSP Grzybowa Góra. Osoba poszkodowana zabrana została przez zespół ratownictwa medycznego na obserwację do Szpitala Powiatowego w Skarżysku-Kamiennej.- To kolejne zderzenie tego typu związane z trudnymi warunkami pogodowymi panującymi na drogach w  powiecie skarżyskim. Pamiętajmy, że śliskie drogi mogą utrzymywać się jeszcze do końca zimy, a nawet po porannych przymrozkach już w okresie wczesnowiosennym. Bądźmy więc ostrożni – apeluje mł. bryg. Michał Ślusarczyk z KP PSP w Skarżysku-Kamiennej.(mp)

Redaktor

Przeczytaj więcej moich tekstów:

• Czy pracownik może odmówić pracy w nadgodzinach?
• Gaz – dobry czy zły agent zmiany?
• Spalarnie odpadów – kosztowna zmiana modelu konsumpcji
• Jeśli nie spalarnia śmieci, to co?
• Premiera spektaklu pt. „O wilku i siedmiu koźlątkach”.