Z RAPORTÓW

Włamanie do audi
W nocy z 6 na 7 października włamano się do audi a3, zaparkowanego przy ulicy Kopalnianej w Starachowicach. Złodzieje ukradli ze środka radio samochodowe oraz telefon komórkowy, wybijając przy tym szybę. 28-letni właściciel wycenił straty na ok. 2,5 tys. zł.
Okradli w autobusie
W poniedziałek ok. godz. 14.00 w jednym z autobusów miejskich w Starachowicach okradziono 15-latkę. Złodzieje zabrali jej telefon komórkowy wart 300 zł. Kradzież zgłosił policji jej ojciec.
W Tychowie też
Między 6 a 9 października ktoś zakradł się do zamykanego na skobel pomieszczenia gospodarczego w Tychowie Starym i ukradł ze środka piłę motorową, gwintownicę, kabel siłowy i kilka innych elementów z miedzi oraz mosiądzu. Wszystko o łącznej wartości 1500 zł.
Gołębiarz za frico
Blisko pięćdziesiąt gołębi ozdobnych, wartych blisko 2 tys. zł, ukradziono z gołębnika mieszczącego się na posesji w Bodzentynie, nocą z wtorku na środę. Ptaki należały do 60 -letniego mężczyzny.
Pijany bez „prawka”
W poniedziałek, patrol Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego zatrzymał przy ulicy Waryńskiego w Starachowicach 40 – letniego kierowcę toyoty tercel. Po przebadaniu go alkomatem okazało się, że jest nietrzeźwy. Miał ok. 1 promil alkoholu, a do tego zakaz prowadzenia pojazdów do marca 2013 r.
Ograbili altankę
Między 6 a 9 października ktoś włamał się do altanki przy ulicy Leśnej w Starachowicach i ukradł aparat fotograficzny oraz podkaszarkę, należącą do 76-letniego mężczyzny. Wszystko było warte ok. 360 zł.
„Wpadli” za kółkiem
W środę patrol „drogówki” zatrzymał na ulicy Ostrowieckiej w Starachowicach 41-letniego kierowcę audi. Był to mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego, któremu sąd zabronił prowadzić pojazdów do 18 października 2013 roku. Na ulicy Długiej policja natknęła się natomiast na 55-letniego kierowcę volkswagena transportera, który kierował pojazdem, mając w organizmie ok. 0,9 promila alkoholu.
Kraksa w Rzepinie
Nadmierna prędkość oraz alkohol towarzyszyły kolizji, do której doszło w czwartek po godz. 13.00 w Rzepinie. Sprawcą był 30-letni mieszkaniec Starachowic, który kierował chryslerem. W wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze uderzył w stojącego przed nim renaulta, który „stuknął` poprzedzającego go jaguara. Żadnemu z kierowców nic się nie stało. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że 30-latek nie powinien w ogóle wsiadać za kółko, bo w organizmie miał blisko 2, 4 promila alkoholu. Dwaj pozostali uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
Podróżować będą z piłą
W nocy z 9 na 10 października złodzieje okradli volkswagena golfa, znajdującego się na ogrodzonej posesji w Bodzentynie, zabierając ze środka nawigację samochodową. Nie przepuścili też budynkowi. Z jego podpiwniczenia znikły: młot udarowy i piła łańcuchowo – elektryczna. Wszystko wartości 750 zł.
Próbował przekupić
56-letni mieszkaniec Starachowic próbował w czwartek przed godz. 10.00 przekupić funkcjonariuszy, którzy zatrzymali go w Odrowążu (pow. konecki), po tym jak na podwójnej ciągłej wyprzedzał renaultem escape inne auto.
„Słuczka” na krzyżówce
W piątek, 12 bm. przed południem, na skrzyżowaniu ulicy Radomskiej z Kielecką w naszym mieście, doszło do zderzenia ciężarówki i dwóch samochodów osobowych. Nikomu nic się nie stało, ale droga 42 była całkowicie zablokowana. Policja wyznaczyła objazdy ulicami miasta. Utrudnienia trwały kilka godzin.
Potrącił na skrzyżowaniu
31-latek ze Starachowic, jadąc motorem suzuki, potrącił w piątek w Skarżysku-Kamiennej 53-letnią kobietę. Doszło do tego na skrzyżowaniu ulicy Metalowców i Akacjowej. Piesza z obrażeniami głowy przebywa w szpitalu.
Wypadek na rondzie
W sobotę ok. godz. 5.45, 41–letni kierowca seata alhambry, zjeżdżając z ronda przy ulicy Kopalnianej w Starachowicach, potrącił 89-letniego mężczyznę, gdy ten znajdował się na przejściu dla pieszych. Poszkodowany z obrażeniami głowy i nóg trafił do szpitala.
Włamali się do piwnicy
Blisko 40 kg złomu miedzianego i mosiężnego oraz rowerek dziecięcy ukradziono między 10 a 13 października z piwnicy bloku przy ulicy Majówka w Starachowicach. Złodzieje obłowili się na blisko tysiąc złotych, bo na tyle mniej więcej wycenił straty 60 –letni właściciel.
Uciekał przed policją
W sobotę, ok. godz. 15.10 w Rudniku, 26-letni mieszkaniec Cedzyny, kierujący motocyklem yamaha nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Funkcjonariusze od razu podjęli pościg, który zakończył się szybko sukcesem. Motocyklista najprawdopodobniej prowadził pod wpływem środków odurzających. Potwierdziło to wstępne badanie. By jednak mieć pewność, pobrano mu krew.