|
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Zabrali przyczepę
38-letni kierowca, spiesząc się 22 stycznia do pracy, pozostawił rankiem w przydrożnym rowie na terenie gminy Mirzec przyczepę, w której urwało się koło. Kiedy przyjechał po przyczepę, już jej nie było. 48-letni właściciel firmy wycenił stratę na 2500 złotych.
Okradli samochód
W środę, 25 stycznia na terenie Starachowic włamano się do samochodu marki volkswagen. Nieznany sprawca ukradł radio oraz dwa opakowania płynu do odmrażania zamków. Wszystko warte było 110 złotych.
Śmiertelne potrącenie
Około godziny 18.00 w środę, 25 stycznia w Rudkach, gmina Nowa Słupia, 52-letni kierowca hondy potrącił 69-letniego mężczyznę. Z relacji kierowcy wynikało, że pieszy poruszał się w tym samym kierunku co samochód i szedł środkiem prawego pasa. W wyniku odniesionych obrażeń 69-latek zginął na miejscu.
Auto w rowie
Na leśnym odcinku drogi między Osinami a Trębowcem, 27 bm. po godz. 9.00, samochód wpadł do rowu. Jeden pas drogi był zablokowany. Kierowca wyszedł z tego bez szwanku.
Nielegalny tytoń
Mundurowi z Radomia zatrzymali do kontroli drogowej w Iłży samochód osobowy kierowany przez mieszkańca województwa świętokrzyskiego. Znaleźli susz tytoniowy niewiadomego pochodzenia. Jak się okazało, zatrzymany kupował na terenie Mazowsza liście tytoniu, które poddawał obróbce i sprzedawał z zyskiem jako tytoń do palenia. Przeszukano też mieszkanie i pomieszczenia gospodarcze należące do zatrzymanego, gdzie było ponad 1100 kg suszu tytoniowego oraz ponad 66 kg krajanki tytoniowej. Także maszyna do cięcia tytoniu, suszarnia do obróbki suszu tytoniowego oraz waga elektryczna. Jak ustalono, uszczuplenia skarbu państwa z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego to blisko 600 tysięcy złotych. Zatrzymanemu 58-latkowi grozi nawet do 3 lat więzienia oraz wysoka grzywna. Sprawa jest rozwojowa, policja nie wyklucza dalszych zatrzymań.
Potrącił 27 – latka
W piątek, 27 stycznia o godz. 10.40 przy ul. Stalowej w Starachowicach, kierujący pojazdem toyota potrącił pieszego 27 – latka, który przechodził przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Natychmiast po zdarzeniu zatrzymał się, 27 – latek zapewnił go, że nic mu się nie stało, więc kierujący odjechał. Jednak kilkadziesiąt minut później pieszy z obrażeniami ciała zgłosił się do szpitala.
