„NIEBIESKI WIELORYB” – GRA, KTÓRA ZABIJA!

Niebieski Wieloryb jest już w Polsce i prokuratury wszczynają śledztwa w związku z samookaleczeniami dzieci. Sprawą zainteresowało się MEN, kuratorzy oświaty apelują do szkół, a w Starachowicach placówki stawiają na współpracę z rodzicami.
Wyzwanie polega na tym, że przez 50 dni uczestnicy muszą wykonywać zadania zlecone przez osobę prowadzącą, np. samookaleczanie się, oglądanie horrorów, czy myślenie o rzeczach zabronionych dla dzieci. Codziennie do wykonania jest jedno, a na końcu „opiekun” zaleca… samobójstwo.W Starachowicach dyrektorzy szkół podstawowych stawiają na współpracę z rodzicami. W „dziewiątce” o bezpieczeństwo dzieci w Internecie dba się już od dłuższego czasu. Podczas zajęć komputerowych z uczniami prowadzone są pogadanki na temat świadomego korzystania z multimediów a na terenie całej szkoły obowiązuje zakaz korzystania ze smartfonów w celach innych niż kontakt z rodzicami. Dyrekcja i pedagodzy stawiają na zapewnienie jak najwyższego poziomu bezpieczeństwa swoich uczniów w sieci, ale starano się o to już dużo wcześniej, niż pojawił się „Niebieski wieloryb”. Zapoznano nauczycieli i wychowawców z listem z ministerstwa, którzy uczulają rodziców, by zwracali szczególną uwagę na to, co w Internecie robią ich dzieci. W Szkole Podstawowej nr 1 o zjawisku informowano rodziców i opiekunów podczas zebrań.O potencjalnych zagrożeniach związanych z cyberprzemocą i grą „Niebieski wieloryb” mówiono również podczas narady z dyrektorami placówek oświatowych w naszym mieście, zorganizowanej 24 marca br. w Urzędzie Miejskim.- Dyrektorzy szkół zapoznali się z informacją kuratorów na temat bezpieczeństwa uczniów korzystających z technologii informacyjno-komunikacyjnych. Jak wynika z informacji przekazanych przez dyrektorów, nauczyciele podczas organizowanych w szkołach spotkań z rodzicami, przekazali już informacje na temat szczególnych zagrożeń wynikających z niekontrolowanego korzystania przez dzieci z Internetu – mówi rzecznik starachowickiego magistratu Iwona Ogrodowska, dodając, że nauczyciele informatyki w szkołach są wyczuleni na możliwość korzystania przez uczniów ze stron zawierających niebezpieczne treści.Wiceprezydent miasta, Jerzy Miśkiewicz pytał dyrektorów szkół, czy znany im jest problem uzależnionych od Internetu uczniów. Jak się okazało, w jednej ze szkół uczeń taki został zdiagnozowany przez lekarza psychiatrę i obecnie przechodzi terapię.- Nauczyciele i dyrektorzy placówek oświatowych posiadają stosowną wiedzę na temat zagrożeń, jakie niesie ze sobą niekontrolowane korzystanie z technologii informacyjno-komunikacyjnych. Wiedzę tę przekazali także rodzicom podczas spotkań w szkołach – uspokaja rzeczniczka.„Wyzwanie” ma już na swoim koncie pierwsze ofiary. W Szczecinie tamtejsza prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie samookaleczeń dzieci, niewykluczone też, że próba samobójcza 14-latki z Kozienic miała związek właśnie z „Niebieskim Wielorybem”. W Prokuraturze w Starachowicach nie odnotowano, na szczęście, żadnego takiego przypadku.Dzieci i młodzież, którzy potrzebują pomocy i chcą z kimś porozmawiać o swoich problemach, mogą dzwonić na telefon zaufania do Rzecznika Praw Dziecka, nr 800-12-12-12, a rodzice pomoc uzyskają pod numerem telefonu: 800-100-100.(Kas)