Getting your Trinity Audio player ready...
|
Personel i pacjenci Klinik Serca w Starachowicach kolejny raz protestowali przed Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim.
Grupa około 50 osób, w skład której wchodziły pielęgniarki, salowe oraz pacjenci, do Kielc pojechała w środę, 30 sierpnia. Głównym celem tego wyjazdu była potrzeba spotkania z wojewodą świętokrzyskim Agatą Wojtyszek.
– Jedziemy do Kielc, do pani wojewody, walczyć o nasze miejsca pracy, a przede wszystkim walczyć o przetrwanie Klinik. Mamy podpisy, mamy pisma z ościennych gmin. Jedziemy to pani wojewodzie wszystko przedstawić – powiedziała przed wyjazdem Iwona Świercz, pielęgniarka pracująca na Oddziale Kardiologii Polsko – Amerykańskich Klinik Serca
Zarówno personel, jak i pacjenci podkreślają, że nie mają już nic do stracenia. Że najważniejsze jest to, by ich głos został wreszcie usłyszany. Protestujący w obronie Klinik Serca mieli ze sobą symboliczne nekrologi, a na transparentach wypisane hasła skierowanie m.in. bezpośrednio do wojewody Wojtyszek i dyrekcji NFZ.
Do spotkania z wojewodą świętokrzyskim nie doszło, zostało jednak umówione na czwartek, kiedy wojewoda Agata Wojtyszek przyjęła delegację, w skład której weszli lekarze, personel pielęgniarski oraz trzech pacjentów Klinik Serca. Przedstawili argumenty za pozostawieniem AHP w naszym mieście, prosząc Agatę Wojtyszek o wstawiennictwo i pomoc w rozwiązaniu problemu tysięcy pacjentów AHP.
Wojewoda zobowiązała się spotkać z Małgorzatą Kiebzak, dyrektorem Świętokrzyskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, by ponownie przeanalizować sytuację. Na tę informację zareagowało Starostwo Powiatowe, którego Zarząd 31 sierpnia br., wystosował do wojewody Agaty Wojtyszek pismo wyrażające chęć uczestnictwa w spotkaniu.
Co na te doniesienia pacjenci i personel? Podkreślają, że będą walczyć do skutku, by Kliniki Serca pozostały w Starachowicach.