Getting your Trinity Audio player ready...
|
Przyszłoroczny budżet miasta gotowy. Przed zatwierdzeniem przez radnych miasta zaopiniuje go Regionalna Izba Obrachunkowa.
– Projekt konsultowaliśmy z mieszkańcami, zanim powstał. Spotykałem się z nimi, w towarzystwie pracowników urzędu i panią skarbnik w różnych częściach miasta. Budżet Starachowic – po raz pierwszy w historii od 1990 r. – przekroczy kwotę 150 mln zł. Tak zwana nadwyżka operacyjna, która jest różnicą pomiędzy dochodami bieżącymi a wydatkami bieżącymi wychodzi na plus. To kwota ponad 13 mln 674 tys. zł, największa nadwyżka w historii Starachowic od 25 lat – zaznaczył prezydent Marek Materek na piątkowej (20 listopada br.) konferencji prasowej.
– Tym sposobem będziemy mogli zrealizować więcej inwestycji. Gmina Starachowice w 2015 miała na ten cel około 7,5 mln zł, w 2016 planuje wydać na inwestycje około 9,5 mln. Oszczędności, które wprowadziłem w Urzędzie Miejskim i to, jak porównujemy plan na 2015 i budżet w roku 2016, to różnica około 900 tys. zł. Same wynagrodzenia to oszczędności rzędu 600 tys. zł. To trudne decyzje, które musiałem podjąć, ale w przyszłości będziemy również musieli zaciskać pasa, jeśli chodzi o wydatki bieżące. Bo tylko w ten sposób będziemy mogli realizować inwestycje, na które od lat czekają mieszkańcy. Jeśli nie ograniczymy kosztów bieżących, ciężko będzie mówić o aplikowaniu o wysokie dofinansowanie ze środków unijnych, bo po prostu potrzebujemy tych pieniędzy na wkład własny – wyjaśniał prezydent.
W propozycjach przyszłorocznych inwestycji są m.in dotyczące infrastruktury drogowej.
– W spadku po poprzednikach otrzymałem 34 km dróg gruntowych, które nie mają nawierzchni utwardzonej. Te zaniedbania w kolejnych latach chciałbym poprawiać. Chciałbym, abyśmy na tym się skupili. Remontu wymagają też drogi gminne posiadające asfalt, gdzie jest on w fatalnym stanie. Po raz pierwszy w historii przygotowałem harmonogram przebudowy dróg lokalnych, który podzielony jest na dwie listy. Jedna to drogi z nawierzchnią gruntową, druga dotyczy dróg, na które będziemy chcieli aplikować o środki z programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Złożyliśmy już wniosek na dofinansowanie do wojewody świętokrzyskiego na przebudowę ul. Południowej i Nurta. Koszty wynoszą około 11 mln zł. Bez modernizacji tych ulic nie byłoby możliwości później zabrania się np. za ul. Moniuszki i innych na osiedlu Południe. Wnioskowane dofinansowanie to kwota 3 mln zł – mówił prezydent.
Planowany jest kolejny etap budowy ul. Polnej, ulepszenie nawierzchni ul. Mieszała, Jagodowej i budowa ul. Parcelowej.
– Chciałbym w przyszłym roku utwardzić nawierzchnię na ul. Parcelowej. Jesteśmy po przetargu, podpisaliśmy umowę z wykonawcą. Chcemy ten projekt zakończyć tak, by mieć o jedną drogę z nawierzchnią gruntową mniej – mówił prezydent.
– Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda nam się na fragmencie ul. Miodowej zrobić nową nawierzchnię, ponieważ projekt na ul. Miodową i Smugową będzie realizowany dopiero po zrealizowaniu ul. Moniuszki – dodał.
Kolejna wieloletnia inwestycja dotyczy ul. Piaskowej.
– Właściciele terenu, pod którym przechodzi droga, przystali na naszą propozycję i za kwotę 220 tys. zł wykupimy teren pod tę inwestycję. Da to nam możliwość w przyszłości zrealizowania inwestycji w tamtym rejonie, w 2016 powinniśmy mieć już gotową dokumentację techniczną, a w 2017 roku będę proponował radnym jej zrealizowanie – powiedział prezydent.
W przyszłym roku wykonana będzie też dokumentacja drogi pomiędzy garażami w rejonie ul. Majówka, 9 Maja, Lipowa, ul. Smugowej, Kościelnej, Żeromskiego, Słonecznej planuje się również jej opracowanie dla ul. Lelewela.
– Jak ta droga wygląda wiadomo. Najwyższy czas, aby ją odwodnić i utwardzić. Zapisaliśmy również w budżecie środki na Program Inicjatyw Lokalnych. W tym roku sprawdził się doskonale. Będę przekonywał radnych, by przyjęli ten projekt budżetu – stwierdził M. Materek. (J)